W życiu Dody dzieje się ostatnio bardzo dużo. Oprócz szumu wokół zainicjowanego przez artystkę projektu Artyści przeciw nienawiści, sporo mówi się również o jej nowej płycie. Krążek Dorota okazał się niewątpliwym sukcesem komercyjnym i jest obecnie jednym z najchętniej kupowanych w kraju.
Choć płyta jest już w sprzedaży, Rabczewska wciąż intensywnie pracuje tym razem nad klipami. Na planie teledysku Nie mam dokąd wracać wyznała, że jej praca to żadna przyjemność, a po prostu bardzo ciężka praca, przez co często jest zmęczona, a nawet głodna.
Współczujecie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.