Dorocie Rabczewskiej w 2015 roku udało się spełnić jedno ze swoich marzeń. W łódzkiej Atlas Arenie zagrała u boku członka kultowego zespołu Guns N' Roses, Slasha. Wspólnie wykonali utwór Sweet Child O Mine. W wywiadach szczyciła się, że mają "wspólną fankę" i to dzięki niej wystąpiła na jednej scenie z żywą legendą.
Za blisko dwa miesiące Doda spełni kolejne marzenie. Piosenkarka będzie supportować Guns N'Roses podczas koncertu 20 czerwca w Gdańsku na Stadionie Energa.
Doda nie zważając na krytykę w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że występem na scenie chce dodać niedowiarkom motywacji do spełnienie "nierealnych pragnień":
Chciałabym dać dużo wiary i motywacji, żeby niedowiarki wierzyli w swoje nierealne pragnienia. 10 lat temu to było dla mnie nierealne, że zagram z moimi idolami i z zespołem, na którym się wychowałam.