Od 2014 roku ciągnęła się sprawa rzekomego pobicia Agnieszki Szulim przez Dorotę Rabczewską. Doda miała do Agnieszki żal o to, że w swoich plotkarskich programach wspominała o nieślubnej córce jej taty, która żyje z matką w skrajnej biedzie. Twierdzi też, że to przez nieżyczliwe komentarze Agnieszki jej mama zachorowała na raka... W odwecie podczas gali Niegrzeczni zaatakowała Agnieszkę w chorzowskiej toalecie... pistoletem na wodę. Jak relacjonowała później dziennikarka, ten wieczór skończyła ze złamanym paznokciem i obtarciami na twarzy, które uwieczniła na zdjęciach.
Przypomnijmy:Doda POBIŁA SZULIM?! "Rzuciła się na mnie z łapami!"
Choć sprawa zakończyła się uniewinnieniem Dody, a koszty postępowania sądowego poniesie Agnieszka Woźniak-Starak, wokalistka lubi powracać do tematu. Tym razem chwaliła się wsparciem ze strony fanów oraz osób z show biznesu. Celebrytka pouczyła Szulim, która jako osoba pracująca w telewizji nie powinna śmiać z ludzi niepełnosprawnych, po wypadku, czy czyichś rodziców:
W tle rozgrywał się mój rodzinny dramat. Gros ludzi zostało po mojej stronie. Cenię sobie w ludziach show biznesu, że mają swój rozum. Wiem i pamiętam, kto popłynął na fali nagonki. Mam nadzieję, że wnioski wyciągnęły osoby, które pracują w telewizji, że są pewne tematy tabu. Nie można się śmiać z ludzi niepełnosprawnych, po wypadku, czy czyjejś rodziny. Dla mnie rodzina jest najważniejsza. Myślę, że straciłam bardzo dużo współprac w wyniku afery.
Źródło: 20mŁukasza/x-news