Występ Dody ze Slashem odbił się głośnych echem nie tylko wśród fanów piosenkarki. Niektórzy uważali, że muzyk podjął złą decyzję a Doda nie powinna pojawić się na scenie obok legendy rocka. Piosenkarce, która zrobiła karierę dzięki wizerunkowi różowej Barbie nie wypada śpiewać ze Slashem. Doda broni się, mówiąc, że zawsze zainteresowana była tylko rock'n'rollem.
Ktoś może powiedzieć, że miłuję się w popie. Liznęłam różnych tematów i gatunków muzycznych, ale moje korzenie są niezmienne i rock'n'roll gra mi w duszy - wyjaśnia. Uważam, że prawdziwi artyści, którzy kochają muzykę, nie boją się mixów, robią to dla swoich odbiorców. Muzyka ma łączyć skrajne gatunki.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.