Występ Dody ze Slashem w 2015 roku odbił się głośnych echem nie tylko wśród fanów piosenkarki. Niektórzy uważali, że Doda nie powinna pojawić się na scenie obok legendy rocka. Celebrytce, która zrobiła karierę dzięki wizerunkowi różowej Barbie nie wypada śpiewać ze Slashem. Doda broniła występu mówiąc, że "rock'n'roll od zawsze grał w jej duszy".
Piosenkarka miłością do cięższych brzmień będzie mogła pochwalić się już niedługo. Doda będzie supportować zespół Guns N'Roses podczas koncertu 20 czerwca w Gdańsku na Stadionie Energa. Celebrytka pochwaliła się "specjalnym zaproszeniem" od zespołu.
Zobacz też: Mamy "prywatne" zaproszenie Slasha. "Cześć Doda. Mam nadzieję, że wkrótce znowu się zobaczymy"
Choć gwiazda nie kryła podekscytowania na swoich portalach społecznościowych, mniej entuzjazmu wykazali fani Guns N'Roses.
Zobacz: Doda chwali się, że będzie supportować Guns N'Roses. Fani są zniesmaczeni: "JESTEŚ ŻAŁOSNA!"
W wywiadzie dla WP Gwiazdy, piosenkarka postanowiła odnieść się do fali krytyki. Doda zapowiedziała, że szykuje "rockowy secik", po którym będzie bawić się i pić piwko z muzykami po koncercie. Dodała, że pseudofani falą krytyki szkodzą wizerunkowi Polski oraz samym sobie:
Jak się tak łatwo wcisnąć, to niech spróbują się wcisnąć na support Maddonie. Jest kilkaset hejterów, którzy tak naprawdę robią złą robotę Polsce i fanom Gunsów. Jestem wielką fanką od dziecka. Wszyscy cieszymy się na ten pomysł. Hejterzy nie robią mi ani Gunsom przykrości, tylko sobie. Zamiast się cieszyć, że przyjeżdżają do nas, to skupiają się na hejtowaniu i na tym ,żeby wszystkich skrytykować. My i tak zrobimy swoje. Gunsi pomyślą: co za świry, o co im chodzi. Przepraszam, że mam głos, który spodobał się managementowi Gunsów. Przepraszam, że jestem fanką od dziecka. Przepraszam, że będę się świetnie bawić. Dla mnie 300 hejtorów nie robi w ogóle żadnego wrażenia, to ja będę na tej samej scenie i będę pić z nimi piwko na backstage'u. Szykuję bardzo rockowy secik, na którym się wychowałam.