Mimo że Doda wyruszyła w trasę koncertową, nadal pozwala sobie na chwile odpoczynku. Kilka dni temu wybrała się ze swoim "sobowtórem", drag queen Dżagą, do warszawskiej knajpy. Założyła czarną koszulę oraz spódniczkę w paski. Przed słońcem chroniła się w sporym, czarnym kapeluszu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.