W 2007 roku Dorota Rabczewska na oczach telewidzów uczyła się prowadzić samochód w programie Jazda z Dodą. Państwowy egzamin zdała za drugim razem. Od tamtej pory auta stały się jej pasją. Choć celebrytka zaczynała od skromnego peugota 307, dziś może pochwalić się sporym doświadczeniem w prowadzeniu luksusowych samochodów. Miała już porsche 911 Carrera S, audi Q7 3.0 TDI i mercedesa GLK 220 CDI. Jeździła też terenowym mitsubishi z wnętrzem wykończonym na różowo.
Ostatnim nabytkiem celebrytki był czarny Bentley continental GT za milion złotych, którego zamieniła na tańszy o pół miliona najnowszy model Land Rovera. Niestety auto chyba okazało się za duże dla Dody, która wyjeżdżając z parkingu, poprosiła o pomoc przechodnia.