Gdy widzowie programu Top Model dowiedzieli się o przestępstwie, jakiego Dominic D'Angelica dopuścił się w przeszłości, zaczęli apelować do produkcji, by bezzwłocznie wyrzuciła go z programu. Stacja TVN ugięła się pod presją burzy, który rozpętała się w mediach, i usunęła uczestnika dosłownie dzień przez finałowym odcinkiem show. Wystosowano też oświadczenie w tej sprawie.
W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału "Top Model". Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło - zakomunikował przedstawiciel TVN.
Choć kilka osób związanych z Top Model zdaje się bronić Dominica, większość internautów jest zażenowana faktem, że przestępca seksualny był kreowany na celebrytę. Eks-fani D'Angelica dostrzegają teraz, jak bardzo zakłamany był wizerunek aspirującego modela.
Uczestnik modowego show jakiś czas temu dodał TikToka, na którym tańczy w płaszczu ozdobionym czerwoną błyskawicą - symbolem Strajku Kobiet. W kontekście tego, co dowiedzieliśmy się właśnie o Dominicu, jest to dość nieoczekiwany "gest solidarności".
Że on ma jeszcze czelność nosić piorun na kurtce - napisał jeden z internautów.
Myślicie, że Dominic skomentuje w końcu całą sytuację?