Dominik Tarczyński jest jednym z "barwniejszych" polityków Prawa i Sprawiedliwości. 42-latek dał się poznać za sprawą wielu kontrowersyjnych, nieetycznych wypowiedzi. Mężczyzna ma na swoim koncie nieprzychylne uwagi kierowane pod adresem mniejszości religijnych czy kobiet.
Zobacz: Poseł PiS radzi zgwałconym kobietom: "Zapraszam na najbliższą stację, tam MOŻNA KUPIĆ KONDOMY!"
O Tarczyńskim raz na jakiś czas głośno jest także za sprawą życia prywatnego. Polityk aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie zdarzało mu się np. chwalić żoną Agnieszką.
Przypominamy: Poseł PiS-u chwali się zdjęciami rozebranej żony w sieci: "Moja Aga, rocznik '72, w formie"
Ostatnio Tarczyński budzi zaś zainteresowanie w związku z metamorfozą, jaką przeszedł. O tym, że członek PiS, sporo schudło, pisało się już w zeszłym roku.
Okazuje się, że polityk, który przed metamorfozą ważył 100 kilogramów, wciąż chudnie. W poniedziałek postanowił zaprezentować przemianę, publikując za pośrednictwem Twittera swoje najnowsze zdjęcie.
Minus 12 kilogramów - poinformował bez zbędnego owijania bawełnę pod fotografią, na której widzimy, jak dumnie pozuje na tle okazałych drewnianych drzwi.
Europoseł, odpowiadając na pytanie jednego z internautów, postanowił zdradzić sekret, jaki kryje się za lecącymi w dół kilogramami. Okazuje się, że szczupła sylwetka wymagała od niego wielu kulinarnych wyrzeczeń.
Zero makaronu, zero słodyczy, zero alkoholu, zero pieczywa - wymienia, ujawniając w kolejnym komentarzu, że skupia się wyłącznie na zdrowym odżywianiu, niemal zupełnie pomijając kwestię aktywności fizycznej:
Tylko dieta i 7 tysięcy kroków dziennie. Zero ćwiczeń - przekonuje.
Spodziewalibyście się, że jego metamorfoza to tylko efekt diety?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!