Podczas przemówienia Szymona Hołowni, który został wybrany na marszałka Sejmu, posłanka PiS Dominika Chorosińska zdecydowała się przekazać mu swoją opinię na temat jego umiejętności. W trakcie jego wystąpienia, w którym mówił m.in. o konieczności usunięcia barier policyjnych, Chorosińska krzyczała w jego kierunku "masz talent, nawiązując oczywiście do byłej posady Szymona w TVN... W rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski posłanka tłumaczyła, co miała na myśli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szymon Hołownia odpowiedział Dominice Chorosińskiej
Szymon Hołownia nie był zaskoczony tym komentarzem i odpowiedział krótko, ale dosadnie: "Ja też oglądałem, droga pani poseł, bardzo ceniłem ten program".
W przerwie, dziennikarz Wirtualnej Polski zdecydował się zapytać posłankę o jej słowa. Chorosińska tłumaczyła, że jej komentarz był próbą podkreślenia, że Hołownia będzie musiał wykorzystać swój talent, aby przejść "z błogiej nieświadomości do wiedzy na czym polega praca marszałka".
Chorosińska zapewniała, że jej słowa nie były wyrazem pogardy.
Po prostu mówię, że musi użyć swojego talentu, bo z całą pewnością go ma - tłumaczyła posłanka.
Co ciekawe, Dominika Chorosińska sama ma na swoim koncie przygodę z show-biznesem. Kilka lat temu próbowała sił jako aktorka, występując w tasiemcu "M jak miłość".
Wierzycie w tłumaczenia Chorosińskiej?