Dominika Chorosińska to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w obecnym Sejmie. Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu, gdy trzecioligowa aktorka i jej mąż Michał Chorosiński przeżyli poważny kryzys. Dominika wyprowadziła się wówczas z domu i zamieszkała z kochankiem, jednak po pewnym czasie postanowiła wrócić do męża. Potem znów poczuła się źle w małżeństwie i czmychnęła do kochanka, ale ponownie wróciła. Obecnie mianowała się natomiast ekspertką od moralności i życia w zgodzie z katolickimi wartościami.
W pewnym momencie Dominika Chorosińska postanowiła, że to dla niej najlepszy moment na rozpoczęcie kariery politycznej. Rok temu startując z listy Prawa i Sprawiedliwości uzyskała mandat radnej w wyborach do Sejmiku Województwa Mazowieckiego, a w ciągu mijających miesięcy szykowała się na przeprowadzkę do Brukseli, ale jakoś nie przekonała do siebie wyborców. Ostatecznie udało jej się jednak otrzymać mandat poselski i od jakiegoś czasu dumnie zasiada w sejmowych ławach.
Choć jeszcze niedawno Figurska zasłynęła tym, że nie wiedziała, ilu posłów zasiada w Sejmie, to dziś zdobywa tę tajemną wiedzę obok swoich nowych znajomych z PiS-u. Teraz na stronie internetowej Sejmu pojawiło się z kolei oświadczenie majątkowe aktorki, które prezentuje się dość interesująco. Dominika i jej mąż posiadają dwa mieszkania, warte odpowiednio pół miliona i 280 tysięcy złotych, a także hektarową działkę rolną i 5 tysięcy oszczędności.
W posiadaniu aktorki i jej męża, bo mowa o "małżeńskiej własności majątkowej", są też dwa samochody: BMW 535 z 2008 roku oraz Volvo V70 z 2007 roku. Jeżeli chodzi o zarobki, to Dominika Chorosińska uzyskała w zeszłym roku łącznie 98 tysięcy złotych. Dotychczas aktorka zatrudniona była co prawda na etacie w Teatrze Polskim w Warszawie, ale sporym źródłem przychodu były dla niej także zarobki z tytułu umowy o dzieło i praw autorskich. Warto też pamiętać, że Dominika co miesiąc pobiera 2500 złotych miesięcznie z tytułu programu "500 plus".
W oświadczeniu majątkowym Dominika Chorosińska umieściła też swoje zobowiązania finansowe. Okazuje się, że aktorka ma kredyt we frankach szwajcarskich oraz kredyt hipoteczny w wysokości 14 tysięcy złotych. Spłaca też pożyczkę z banku, której wartość opiewa na niemal 25 tysięcy złotych.
Jesteście zaskoczeni?