Zaprzysiężenie nowego rządu Mateusza Morawieckiego spodziewanie wzbudziło sporo emocji. Od kilku tygodni zastanawiano się, kto wejdzie w skład gabinetu, zważając że jego szanse na uzyskanie wotum zaufania w Sejmie są minimalne. W poniedziałkowe popołudnie doszło do wyczekiwanej uroczystości. Sporym zaskoczeniem okazał się fakt, że urząd ministra kultury i dziedzictwa narodowego objęła Dominika Chorosińska. Zanim rozpoczęła karierę w polityce, kontrowersyjna posłanka trudniła się aktorstwem. Niegdysiejsza gwiazda serialu "M jak miłość" była również bohaterką kilku głośnych skandali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Kwiatkowska jest oburzona działaniem PiS i Mateusza Morawieckiego. Wspomniała o Dominice Chorosińskiej
W rozmowie z Pudelkiem, decyzję Mateusza Morawieckiego w ostrych słowach oceniła Karolina Korwin Piotrowska. Na temat składu nowego rządu wypowiedziała się też Katarzyna Kwiatkowska. Aktorka nie kryła oburzenia, komentując na bieżąco zaprzysiężenie za pośrednictwem InstaStories.
Mamusia jest bardzo wzruszona, bo mamy nowego ministra, a raczej ministrę kultury i dziedzictwa narodowego. Matko! - wybuchnęła śmiechem, zwracając się do córki.
Dominika Chorosińska rozbiła dziś bank - dodała pod nagraniem.
Tak serio, to jest tak obrzydliwe, tak wstrętne, że PiS po prostu wysłużył się słabymi dziewczynami i wziął je na te dwa tygodnie, bo po prostu faceci odmówili. To jest obrzydliwe, to jest w sumie najgorsze z wszystkiego, co widziałam do tej pory. (...) Naprawdę dżentelmeni, już dawno mnie coś tak nie wyprowadziło z równowagi - komentowała Katarzyna Kwiatkowska.
Zgadzacie się ze słowami Katarzyny Kwiatkowskiej?