Trwa ładowanie...
Przejdź na
Paww
|
aktualizacja

Dominika Gwit o akceptacji swojego ciała: "Ciągle tyłam i chudłam. Nie umiałam sobie poradzić" (WIDEO)

126
Podziel się:

Dominika Gwit w rozmowie z Pudelkiem opowiedziała o wielu nieudanych próbach odchudzania oraz o poszukiwaniu lekarza, który pomógł jej prawidłowo zdiagnozować jej problem.

Dominika Gwit o akceptacji swojego ciała: "Ciągle tyłam i chudłam. Nie umiałam sobie poradzić" (WIDEO)
DomDominika Gwit o akceptacji swojego ciała : "Ciągle tyłam i chudłam, nie umiałam sobie poradzić" (WIDEO)inika Gwit (AKPA)

Metamorfozą Dominiki Gwit zachwycała się cała Polska. Mało wówczas znana aktorka wywołała furorę, pojawiając się na kanapie "Dzień Dobry TVN" lżejsza o 50 kilogramów. Gwit była stałym gościem śniadaniówek, gdzie opowiadała o odchudzaniu i zmianach w życiu, jakie udało jej się przeprowadzić. Z czasem okazało się, że nie były one na stałe, a choroba Dominiki dała za wygraną. Aktorka, którą dopadł efekt jojo, zaczęła otwierać się na temat swojej otyłości. Dominika bardzo szybko wróciła do pierwotnej wagi. Jak sama stwierdziła, wpadła w obsesję odchudzania, co odbiło się na jej zdrowiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dominika Gwit rozprawia się ze swoim wahaniem wagi

Celebrytka otwarcie mówi o swoich problemach oraz leczeniu, którego się podjęła. W rozmowie z Pudelkiem opowiedziała również o trudnych aspektach walki z otyłością. Gwit wyznała, że bardzo długo mierzyła się z własnymi kompleksami oraz nieudanymi próbami odchudzania. Po długim czasie znalazła lekarzy, którzy prawidłowo zdiagnozowali jej problem. Dominika zapewnia, że już wcześniej pokochała siebie i pozbyła się męczących ją przez lata kompleksów.

Dużo czasu mi zajęło pokochać siebie. To ja jestem dla siebie najważniejsza. Jeśli siebie nie kocham, to nie jestem w stanie pokochać kogoś innego. (...) Stanęłam przed lustrem po piętnastej próbie odchudzania, gdzie ciągle były sinusoidy. Nie wiedziałam, co się dzieje przed diagnozą. Ciągle tyłam i chudłam, nie umiałam sobie poradzić. Stanęłam przed lustrem i powiedziałam sobie - kocham cię.

Posłuchajcie całej rozmowy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(126)
WYRÓŻNIONE
ej serio
2 lata temu
bujda na resorach, sama ważę 90kg przy 170cm i czuje się fatalnie. Bardzo nie chcę tak wyglądać i bardzo źle się z tym czuje. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś może to zaakceptować.
Plazowicz
2 lata temu
Pamiętam jak była ekspertka od chudnięcia ledwo po tym jak schudła. Później wyszło jak wyszło i TVN po cihutku pozbył się jej pasma programu w dzień dobry TVN. Teraz pewnie będzie specjalistka od ciąży przy znaczącej nadwadze.
Pxpsod
2 lata temu
Powinna pójść na terapię i do psychodietetyka. Takie jedzenie to zajadanie problemów, jedzenie na pocieszenie, nagradzanie się jedzeniem - generalnie zaburzenie w psychice.
Kris
2 lata temu
Nie cała Polska, Pudel nie przesadzaj, mnie ta Pani i jej tusza nic nie obchodzi. A teraz im jest jej więcej w internecie, jest bardziej irytująca.
Anna123
2 lata temu
Mniej żreć, więcej rychu i sportu. Prosta i skuteczna recepta.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (126)
Menahem Kacaa...
12 miesięcy temu
Szostak powróciła niemal do swojej pierwotnej wagi... Ale jak się kocha śmieciowe żarcie i colę to nie ma co się dziwić! Także smacznego pani Karolino... Kochanego ciałka nigdy za wiele! Wkrótce znowu będzie pani wyglądać jak szafa pancerna!
Kami
2 lata temu
Pani Dominika, która jest znana z tego, że jest chora na otyłość xD zaraz ktoś napisze, że to aktorka! I do tego teatralna! Ja pamietam tyle, że grała w jakimś polskim serialu, którego już nawet nie pamietam… jak milion innych aktorek… a w teatrze widziałam ją raz w roli, która również nie zapadła mi w pamięć… wiec może przestańmy pisać, a przede wszystkim czytać o tej Pani, bo jak widać popularność się kręci, pieniążki są, a jej choroba utożsamiana jest teraz z pięknem. Jakoś nikt z nowotworem nie mówi publicznie, że akceptuje siebie z tą choroba i nic nie zamierza w związku z tym robić, bo guz to część jego ciała i czuje sie z nim dobrze. CHOROBA TO CHOROBA a nie tylko kwestia wizerunku. Ja obiecuje już nie otwierać żadnych artykułów z tą Panią i nie promować braku szacunku do ciała, zdrowia, rodziny, bliskich, lekarzy i innych ludzi…
Hmm
2 lata temu
Jakie okropne przeinaczenie faktow i mechanizm zaprzeczeń. Ona twierdzi ze schudniecie narazilo ja na utrate zdrowia i wypowiada sie jakby to byl blad...To przypomina mi zachowanie alkoholika, ktory nie pil rok, ale wrocil do nalogu i sobie to w jakis poktetny sposob tlumaczy. Moim zdaniem robi zla robote promujac otylosc, kompulsywne zajadanie jako stan, z ktorym mozna zyc. Przypomina mi to wlasnie iluzje kontrolowanego picia u alkohilikow. Utyla bo za duzo i niezdrowo jadla, wielkiej filozofii to nie ma.
karmela
2 lata temu
Dziewczyno miłość do siebie to jest dbanie o siebie, to jest troska, czułość i dobroć dla swojego organizmu. Uleganie nałogowi żarcia nie ma nic wspólnego z miłością do sieibie. To jest tylko folgowanie sobie i szkodzenie sobie. Nie chodzi mi o to, ze każdy musi mieć rozmiar 36 ale można po prostu jeść rozsądnie i zachowywać masę ciała w granicach sensownej normy.
Pipi Pip.
2 lata temu
Niech ona już skończy z tymi swoimi wynurzeniami, bo jest żałosna. Im więcej tego typu wypowiedzi o tej jej wadze, tym bardziej się ośmiesza. I przy okazji pokazuje, że nie ma z tym ŻADNEGO luzu, skoro ciągle o tym trąbi.
Eva
2 lata temu
Ja jestem na diecie, tzn nie jem nic tłustego i przetworzonego, raz w tygodniu jem burgera z wolowina, prawdziwego nie z fast food. I waga leci w dół
Jomen
2 lata temu
Chudłam tylam to meczy az powiedzilam STOP zjem tyl ze nie przytyje tylko pekne
Pufcia
2 lata temu
Mam wrażenie, że uważa, że wszyscy są winni, że jest gruba tylko nie ona
Dfmd
2 lata temu
Nie chudła ciągle, bo tylko raz jej się to udało
Prawda
2 lata temu
Jakby deficyt kaloryczny I cwiczenia dzialal 01jedynkowo, to by nie bylo grubych
Lala
2 lata temu
Ja lubie sobie zjesc ale tez lubie dobrze wygladac wiec po ucztowaniu przy stole pawik w wc i po sprawie !
Anna
2 lata temu
Ja też tak mam, ale w granicach 10 kg. Jak można się do tego stopnia roztyć? Ja rozumiem, są różne sytuacje: stres, zaniedbanie, może nawet choroby, ale doprowadzenie się do aż takich gabarytów to serio niezrozumiałe dla mnie. Czerwona lampka dawno powinna się zapalić. I opieka psychodietetyczna obowiązkowo.
wioletta
2 lata temu
komentarze od jej fanek na fb i ig po prostu rozwalają. to tak samo można w takim razie chwalić alkoholika za to , że chleje od rana do nocy. ten świat jest chory ;/
Davne
2 lata temu
"dać za wygraną" to chyba oznacza zrezygnować, odpuścić. Napisaliście, że choroba Dominiki dała za wygraną, a skoro nadal jest chora to chyba nie dała. Kto to pisze XD
...
Następna strona