Dominika Gwit od kilku lat jest szczęśliwie zakochana w Wojciechu Dunaszewskim, którego poznała podczas premiery spektaklu w jednym z teatrów. Jak sama twierdzi, była to miłość od pierwszego wejrzenia. W montażyście filmowym urzekła ją przede wszystkim inteligencja i "wysublimowane poczucie humoru".
Niecałe trzy lata temu Dominika i Wojtek wzięli ślub. Aktorka często wraca wspomnieniami do tego dnia.
Choć zakochani spędzają ze sobą mnóstwo czasu, ostatnio Dominikę "przyłapano", gdy spacerowała po jednej z warszawskich ulic z tajemniczym mężczyzną.
Podczas przechadzki Dominika minęła budynek, którego ściana została pomalowana na fioletowo i ozdobiona sztucznymi kwiatami. Wyglądało to na tyle efektownie, że celebrytka stwierdziła najwyraźniej, iż to idealne tło do zdjęć. Natychmiast zaczęła pozować, a jej "osobisty fotograf" cierpliwie pstrykał kolejne fotki.
Udana sesja?