Dominika Gwit jest jedną z bardziej rozpoznawalnych gwiazd ruchu body-positive w Polsce. W przeszłości aktorka straciła aż kilkadziesiąt kilogramów, jednak niestety dopadł ją w końcu efekt jojo. Wtedy zdała sobie jednak sprawę, że ma dość ciągłej walki o szczupłą sylwetkę i dziś apeluje, abyśmy kochali siebie takich, jakimi jesteśmy.
Choć Dominika Gwit gości na łamach kolorowej prasy głównie za sprawą wagi, to warto też zaznaczyć, że w jej karierze zawodowej sporo się dzieje. Aktorka występuje w spektaklach i gości na szklanym ekranie, dzięki czemu nie daje rodakom o sobie zapomnieć. Nie gardziła też dotąd udziałem w programach rozrywkowych, jednak jest jeden, którego, ku rozpaczy fanów, wyraźnie unika.
Zobacz też: Dominika Gwit dokazuje na mazurskim jeziorze w towarzystwie dmuchanego flaminga (ZDJĘCIA)
Fani "Twoja twarz brzmi znajomo" od wielu sezonów proszą produkcję o to, aby zaangażować aktorkę do popularnego formatu. Podobne prośby otrzymuje sama Gwit, jednak najwyraźniej nie zamierza ulec naciskom, o czym teraz porozmawiała z "Faktem". Jak donosi tabloid, Dominika nie planuje przyjąć zaproszenia do programu i ma ku temu pewne powody, którymi się teraz po raz pierwszy podzieliła.
Nie wiem, czy kiedykolwiek zobaczycie mnie w show "Twoja twarz brzmi znajomo", bo ja mam, że tak powiem, trudną sylwetkę do tego programu. Z chudej zrobisz grubą, z grubej chudą ciężej. Choć nie wiem, czy byłabym w stanie wcielić się w te wszystkie postaci - wyznała.
Jak zauważono, podobnych obiekcji nie miała natomiast w przypadku "Tańca z gwiazdami", gdzie szło jej całkiem nieźle. Mimo tego na razie nie planuje powrotu na szklany ekran i skupia się na innych projektach, które dają jej podobno sporo radości.
Nie można się bać tego, co się przeżyło. To jest moja historia. Dystans albo wszyscy umrzemy - ja go nabrałam. (...) Każdy z nas ma jakąś historię. Często chowamy ją w sercu, nie chcemy o niej mówić. Ja chcę. Będę mówić o swoich emocjach, bo to pouczające i odświeżające. Przeszłam długą drogę do tego, aby pokochać siebie w pełni - mówi.
Rozumiecie jej decyzję?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!