Dominika Tajner zyskała status celebrytki dzięki małżeństwu z kontrowersyjnym wokalistą "Ich Troje" - Michałem Wiśniewskim. W momencie, kiedy się poznali Michał miał już opinię kobieciarza, a na koncie kilka nieudanych, lecz medialnych związków.
Wydawało się, że wokalista znalazł wreszcie spokój i szczęście u boku "menadżerki gwiazd", ale niestety i ta relacja się rozpadła. Celebrytka w jednym z wywiadów zdradziła, że kryzys w ich związku trwał aż 3 lata. Problemy w życiu prywatnym przypłaciła depresją, z czym Michał podobno nie był w stanie sobie poradzić.
Byli partnerzy nie prali w mediach brudów i nie obrzucali się wyzwiskami, utrzymując, że wciąż są bliskimi przyjaciółmi. Oboje dość szybko znaleźli pocieszenie w ramionach nowych partnerów, a od jakiegoś czasu celebrytka chwaliła się związkiem z "biznesmenem z Warszawy".
Zobacz: Wiemy, kim jest nowa miłość Dominiki Tajner! "Początkowo podchodziła do tej znajomości CHŁODNO"
Okazuje się, że związek z przedsiębiorcą należy już do przeszłości. Para była już dość mocno zaangażowana - chłopak Dominiki zaczął z nią ponoć pomieszkiwać i poznał jej syna. Niestety na ich drodze stanęła zazdrość mężczyzny, która podobno coraz bardziej doskwierała celebrytce i w końcu nakłoniła ją do zerwania.
Z każdym tygodniem stawał się coraz bardziej zaborczy i zazdrosny, a Dominika jest typem wolnego ptaka. Lubi się spotykać z ludźmi, ma teraz wielu znajomych - zdradził informator Faktu. Po jednym z takich spotkań facet zrobił jej awanturę, nie wytrzymała i stwierdziła, że nie chce wchodzić w złą relację, tym bardziej że dopiero odbudowała się po rozwodzie z Michałem.
Myślicie, że Tajner wróci jeszcze do Wiśniewskiego?