Dominika Tajner w przeszłości była związana z Juliuszem Idziakiem, z którym doczekała się syna Maksymiliana. Ten związek zakończył się w 2010 roku. Już dwa lata później celebrytka związała się z Michałem Wiśniewskim. Rozstali się w 2019 roku.
Od tego czasu Dominika Tajner próbowała sobie ułożyć na nowo życie u boku innych mężczyzn, jednak z żadnym z nich nie było jej dane spotykać się dłużej. Kiedy postanowiła, że po raz ostatni daje szansę miłości, w jej życiu pojawił się Mariusz Wach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Tajner zaręczyła się z bokserem
Kiedy Dominika Tajner zaczęła się spotykać z Mariuszem Wachem, była pewna, że to ten jedyny. Dużo rozmawiali o przyszłości i stabilizacji, której pragnął mężczyzna. Nie było więc dla niej zaskoczeniem, kiedy bokser się oświadczył. Nawet przez chwilę się nie zastanawiała nad przyjęciem pierścionka.
Wiedziałam, że on szuka stabilizacji, a nie przelotnego romansu. On z kolei miał świadomość, że postanowiłam, że ostatni raz daję sobie szansę na miłość. Może nie powinnam tak mówić, ale byłam już zmęczona relacjami, z których nic nie wychodziło. A, żeby była jasność, nie szukałam księcia z bajki. Chciałam poznać kogoś normalnego. Kogoś, kto będzie mnie kochał, wspierał i nie będzie mnie wykorzystywał. Kogoś, z kim stworzę partnerski związek - mówiła Dominika Tajner w rozmowie z Plejadą.
Dominika Tajner komentuje wyrok Michała Wiśniewskiego
Nie tak dawno temu media obiegła informacja o tym, że Michał Wiśniewski został skazany nieprawomocnym wyrokiem na półtora roku pozbawienia wolności. Sprawa dotyczyła zaciągania pożyczek na podstawie nieprawdziwych danych o dochodach. Wówczas można było przeczytać, że Dominika Tajner również straciła mnóstwo pieniędzy przez tę aferę. Stanowczo zaprzeczyła tym rewelacjom.
Ja nie brałam udziału w tym procesie i nie wiem, co podczas niego się działo. Gdybym została wezwana na świadka, stawiłabym się w sądzie, ale nie zostałam. (...) Przecież ja nie mogę ferować wyroków, nie znając szczegółów sprawy. To jest zadanie sądu. Wiem, że Michał jest przekonany o swojej niewinności i o nią walczy. Życzę mu jak najlepiej - przyznała.
Dominika Tajner była ofiarą afery SKOK. Dziś chciałaby o wszystkim zapomnieć
Jeszcze kilka lat temu głośno było o aferze SKOK Wołomin. Została w nią zamieszana między innymi Dominika Tajner, która rzekomo miała wyłudzić milion złotych. Wówczas usłyszała zarzuty, jednak, jak sama twierdziła, była niewinna. Dziś może zrzucić z siebie ten ciężar i przyznaje, że wszystko zostało wyjaśnione.
Muszę przyznać, że był to dla mnie trudny moment. Pamiętam, że pojechałam do prokuratury i tam czekał na mnie paparazzi. Zrobił mi zdjęcia, które obiegły media. Gdy zaczęłam czytać o sobie, że jestem "grubą rybą Wołomina", to aż sama się tego wystraszyłam. Czułam się wtedy koszmarnie. Na szczęście, to już za mną. Najchętniej chciałabym o tym zapomnieć - mówiła Dominika Tajner Plejadzie.