Temat emerytur od zawsze budzi duże emocje. Kwestia comiesięcznych świadczeń dla seniorów poruszana jest także nierzadko przez znane twarze. Gwiazdom i celebrytom zdarza się właściwie głównie narzekać na ich wysokość. Jakiś czas temu głośno było o żalach Maryli Rodowicz, Katarzyny Skrzyneckiej czy Krzysztofa Cugowskiego.
Zobacz: Gwiazdy narzekają na "GŁODOWE EMERYTURY". Ekspert komentuje: "Mają pretensję do całego świata"
Niezadowoleni bywają także politycy. Do tych, których wysokość emerytury nie satysfakcjonuje, zaliczyć można między innymi Lecha Wałęsę.
Magiczny wiek 65 lat osiągnął w piątek również Donald Tusk. Co prawda nie wiemy, czy zdążył już upomnieć się w ZUS-ie o pieniądze, ale patrząc na to, ile w ramach emerytury może miesięcznie zgarnąć, chyba nie musi się tak bardzo spieszyć.
Jak udało się ustalić "Super Expressowi", kwota, jaką najprawdopodobniej będzie otrzymywał były premier, to aż około 30 tysięcy złotych miesięczne! Tabloid wskazuje, że oprócz emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która powinna wynieść około 10 tysięcy złotych, Tusk dostanie 20 tysięcy złotych za pracę wykonywaną w ramach funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej.
Przypomnijmy, że to właściwie za sprawą reform obecnych rządzących przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej może już ubiegać się o emeryturę. Gdyby Prawo i Sprawiedliwość nie przywróciło poprzedniego wieku emerytalnego i wciąż obowiązywałby ten wydłużony pod rządami Donalda, to imponujące świadczenie mógłby pobierać dopiero za dwa lata.
Co ciekawe, na ten moment najwyższą emeryturę spośród polskich polityków otrzymują Joanna Senyszyn - około 20 tysięcy złotych oraz Marek Belka - około 18 tysięcy złotych. Ta Tuska będzie więc sporo wyższa.
Jak myślicie, od kogo Donald otrzymał dziś gorące życzenia urodzinowe?