CZY STAĆ CIĘ NA TO?
Dochody Kościoła katolickiego to głównie wpływy z kasy publicznej (województwa, gminy, spółki skarbu państwa itp.), bo pochodne konkordatu kosztują nas prawie 3,5 mld zł rocznie. I tak:
utrzymanie kapelanów – 55 mln zł; katechetów – 1,35 mld zł;
szkolnictwo wyższe – 262 mln zł; dotacje dla prowadzonych przez
kler placówek zdrowotnych – 197 mln zł; zabytki (wyłączając dotacje unijne) – 130 mln zł; bonifikaty – 48 mln zł; oświata i wychowanie – 300 mln zł; dotacje unijne – 711 mln zł; dotacje na programy społeczne – 253 mln zł;
na „rozwój wsi” – 94 mln zł; Fundusz Kościelny – 90 mln zł.
Do tego dorzucają się jeszcze wierni: taca – około 1,5 mld zł rocznie;
kolęda – 400 mln zł; intencje mszalne – 305 mln zł;
chrzty, komunie, bierzmowanie – 88 mln zł; śluby – 100 mln zł;
pogrzeby i administrowanie cmentarzami – 370 mln zł;
wypominki i intencje mszalne – 55 mln zł.
Dochody kościelnych osób prawnych z działalności gospodarczej to kwota 360 mln zł.