Jerzy Owsiak to jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w polskiej przestrzeni medialnej. Karierę zaczynał jako dziennikarz, a od ponad 30 lat skupia się głównie na działalności charytatywnej w ramach Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jest też organizatorem festiwalu Pol’and’Rock wcześniej znanego jako Przystanek Woodstock.
Prywatnie Jurek od 48 lat (!) jest mężem Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak, którą nazywa pieszczotliwie "Dzidzią". Para doczekała się dwóch córek - Aleksandry i Ewy. Pierwsza z nich ma obecnie 44 lata, a jej siostra jest o 10 lat młodsza. Obie na co dzień starają się trzymać z dala od show-biznesu, ale wpierają tatę w jego działaniach charytatywnych.
Córki Jurka Owsiaka - co o nich wiemy?
Córki Jerzego Owsiaka w dzieciństwie były ponoć grzeczne, dobrze się uczyły i nie przypominały temperamentem swojego słynnego ojca.
W naszym domu były zasady, ale też dużo zaufania (...). Nasze relacje zawsze były dobre. Nie zakładałem, że jak tylko gdzieś same wyjadą, to sobie poleją z kolegami wino, bo się urwały ze smyczy. Nigdy nas nie zawiodły - mówił o córkach Jurek w wywiadzie dla "Vivy".
Obie kobiety bardzo dobrze radzą sobie w dorosłym życiu. Aleksandra studiowała w Stanach Zjednoczonych, skończyła szkołę telewizyjną w Chicago. Przez długi czas pomagała ojcu przy organizacji WOŚP. Potem zrobiła kurs z dietetyki i skupiła się na własnym biznesie. Obecnie jest trenerką fitness i szczęśliwą mamą dwóch córek - Zuzanny i Mai. Ewa także postawiła na edukację za granicą, a konkretnie w Londynie. Aktualnie pracuje w Instytucie Chopina. Od czasu do czasu pojawia się publicznie u boku ojca, zwłaszcza na finałach WOŚP.
Ewa jest tym dzieckiem, które wraz z Orkiestrą rosło. To ona patrzy na świat swoimi oczami i chciałbym, żeby młodzi ludzie właśnie w ten sposób odbierali coś, co jest dobre, łapali to - mówił Owsiak rok temu na antenie TVN24.
Mimo że Aleksandra i Ewa skupiają się na swoich karierach, cały czas mają bardzo dobre relacje z tatą i często są z nim w kontakcie. Zobaczcie, jak wyglądają córki Jerzego Owsiaka.
Podobne do ojca?