W ciągu wieloletniej kariery Piotr Fronczewski raczej nie mógł narzekać na brak sukcesów, które przyniosły mu także poważanie i sympatię widzów. Prywatnie aktor doczekał się dwóch córek, Magdaleny i Katarzyny, które odmieniły jego życie i podejście do tacierzyństwa.
Wychowałem się w babskim świecie! Pierwsze, największe zaskoczenie dotyczyło moich dzieci. Cokolwiek sobie przedtem wyobrażałem na temat bycia ojcem, zawsze w myślach widziałem chłopca. To był teren, który znałem. A tu, zaskakująca zmiana planów. Kolejno urodziły nam się dwie dziewczynki - wspominał w "Gali".
Piotr Fronczewski nie chciał, aby córki poszły w jego ślady: "Udało mi się odwrócić bieg rzeczy"
Fakt, że córki Piotra Fronczewskiego chciały występować na scenie tak jak ich ojciec, raczej nie powinien dziwić. Stawiały zresztą pierwsze kroki w tym kierunku, występując przed laty u boku Majki Jeżowskiej. Młodsza pociecha aktora, Magdalena, wystąpiła nawet na festiwalu w Opolu. Sam Fronczewski wspomina, że sukces córki był obkupiony jego ogromnym stresem.
Próbowałem oglądać ją w telewizji na żywo i... nie wytrzymałem napięcia. Kiedy zaczęła śpiewać, uciekłem do drugiego pokoju - mówił w "Rewii".
Wydawało się więc, że klamka zapadła, a dzieci Piotra zasilą szeregi rodzimego show biznesu. Tak się jednak nie stało i wybrały dla siebie zupełnie inne drogi w życiu. Fronczewski w "Gali" wspominał jeszcze, że odradzał im karierę aktorską i odetchnął z ulgą, gdy faktycznie zajęły się czymś innym.
To jest zawód brutalny i niewdzięczny. Bywa też piękny i wspaniały, bo daje nieskończoną wolność wypowiedzi. Ale dla kobiet jest o wiele trudniejszy. Moje córki, ze swoją konstrukcją psychiczną, naskórkową wręcz wrażliwością, nie odniosłyby sukcesu w tym zawodzie. W jakiś sposób udało mi się odwrócić bieg rzeczy, ale bez wywierania presji. Wydaje mi się, że zrozumiały ten punkt widzenia i zaakceptowały go. Choć podejrzewam, że Magda czuje rodzaj tęsknoty za niespełnionym marzeniem - dumał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym zajmują się dorosłe córki Piotra Fronczewskiego? Nie związały życia z aktorstwem
Jak powiedział, tak też się stało: Katarzyna i Magdalena skupiły się na zdobyciu solidnego wykształcenia i dziś ambitnie działają poza światem aktorskim. Starsza ukończyła studia filozoficzne, a także Akademię Medyczną w Warszawie i jest dziś z zawodu lekarzem medycyny nuklearnej. Magda z kolei skończyła Szkołę Wyższej Psychologii Społecznej i zajmuje się prowadzeniem psychoterapii psychoanalitycznej.
Jestem przekonany, że chętnie by mnie na tej słynnej kozetce psychologa położyła i przesłuchała - wspominał o Magdzie w "Gali". Córki odziedziczyły po mnie zmysł autokrytyczny, co w pewnych sytuacjach pomaga, ale też czyni człowieka niepewnym. Ja niestety składam się z samych wątpliwości.
Choć ich ojciec cieszy się szacunkiem w branży, to nie korzystają z jego sławy i trzymają się od mediów z daleka. Nie prowadzą też publicznych profili w mediach społecznościowych, skupiając się na pracy i rodzinie. Jakiś czas temu Fronczewski dzięki Katarzynie został dziadkiem, więc zdecydowanie nie mogą narzekać na nudę.
Hanka ciągle coś opowiada, ma swoje zdanie na każdy temat. W każdym razie nie jestem dziadkiem, u którego wnuczka przesiaduje na kolanach, jej temperament na to nie pozwala - mówił.