Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Dorota Gardias o mobbingu, relacjach z byłym partnerem i nowotworze: "Najpierw pomyślałam o córce"

84
Podziel się:

Dorota Gardias udzieliła wywiadu, w którym powróciła pamięcią do traumatycznego momentu, w którym usłyszała diagnozę o nowotworze. Pogodynka opowiedziała także o wychowywaniu córki z byłym partnerem i poruszyła kwestię mobbingu, którego doświadczyła jej koleżanka po fachu.

Dorota Gardias o mobbingu, relacjach z byłym partnerem i nowotworze: "Najpierw pomyślałam o córce"
Dorota Gardias o mobbingu, relacjach z byłym partnerem i nowotworze (AKPA, YouTube)

Dorota Gardias dała się poznać szerszej publiczności kilkanaście lat temu i należy do grona najbardziej lubianych osobowości medialnych w kraju. Prezenterkę można regularnie podziwiać na antenie TVN, gdzie spełnia się jako pogodynka. Fani gwiazdy doskonale znają też jej artystyczną odsłonę - Dorota świetnie śpiewa, co miała już okazję udowodnić m.in. w programie "Mask Singer". O zawodowych projektach i kulisach swojego życia Gardias chętnie opowiada w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi ją prawie 250 tysięcy osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Hyży mówi o kompleksach, operacjach plastycznych, buncie synów i kontakcie z Grzegorzem Hyżym!

Dorota Gardias o mobbingu. Wspomniała o Annie Wendzikowskiej

Dorota Gardias zdecydowała się ostatnio na udzielenie szczerego wywiadu. W rozmowie z reporterką portalu Świat Gwiazd pogodynka poruszyła m.in. temat mobbingu, który znów powrócił za sprawą wyznań Anny Wendzikowskiej. Panie miały okazję współpracować ze sobą przez wiele lat w "Dzień Dobry TVN".

Nigdy nie odczułam takiego "klasycznego" mobbingu. Były i są sytuacje jakiegoś takiego napięcia, (...) np. jestem na żywo, coś się dzieje i ktoś mi mówi do ucha: "stań z drugiej strony". Ale to nie jest mobbing, tylko trudne sytuacje związane po prostu z naszą pracą. Nasza praca jest specyficzna, jest bardzo wymagająca, pracujemy na żywo, tam wszędzie są ludzie, których ja nie widzę, którzy też chcą dobrze dla mnie, dla anteny, my musimy ze sobą współpracować. Więc ja się nie obrażam za to, że ktoś skieruje w moją stronę jakiś ostry komunikat. Natomiast jeśli chodzi o Anię, to tutaj już mówiliśmy o takim klasycznym mobbingu, ja takiego nigdy nie doświadczyłam. (...). Współczuję, jeśli tak naprawdę było - mówiła.

Dorota Gardias wspomina moment, gdy usłyszała od lekarza o nowotworze

Następnie gwiazda powróciła pamięcią do traumatycznego momentu, gdy kilka lat temu dowiedziała się o nowotworze. Przypomnijmy, że guz, który u niej wykryto, nie był złośliwy. Dzięki szybkiej reakcji i przeprowadzonej operacji pogodynka wróciła do zdrowia.

Było to trudne, zwłaszcza jak dostajesz taki komunikat od lekarza, że masz nowotwór. Czułam ogromny strach. Pierwsze, co pomyślałam, to moja córka - że muszę jej tyle rzeczy pokazać, tyle ją nauczyć i jak to by było, gdyby mnie nie było i jak ona sobie z tym wszystkim poradzi. To była pierwsza myśl. Potem panika (...), łzy, ogromny strach - wspominała.

Dorota przyznała, że nie wdawała się w szczegóły, opowiadając córce o chorobie.

Nie było takiej potrzeby, żeby wchodzić tak głęboko w temat i ją straszyć. Wiadomo, że to nie było przeziębienie. Natomiast nie było potrzeby, żeby jej opowiadać szczegółowo, co to jest nowotwór, itd. Po prostu: "mama ma guz w piersi i trzeba go usunąć, to się wiąże z operacją" i to jest wiedza wystarczająca - tłumaczyła.

Dorota Gardias o wychowywaniu córki i relacjach z byłym partnerem

Pozostając w temacie 11-letniej Hani, pogodynka opowiedziała również o dzieleniu się opieką nad córką z byłym parterem, Piotrem Bukowieckim. Gardias przyznała, że z eks ma "mały kontakt" i "różne poglądy na różne sprawy", lecz nie oznacza to, że się kłócą albo nie darzą się wzajemym szacunkiem.

Hania ma bardzo dobre relacje z tatą, kocha go, lubi z nim spędzać czas. Staramy się tak to życie rodziny patchworkowej urządzać, żeby jej było najwygodniej. (...) To nie jest łatwa sytuacja, na pewno wolałaby, żeby jedno i drugie z rodziców było w domu, żeby miała oboje rodziców razem - wyznała Dorota Gardias.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(84)
WYRÓŻNIONE
Xyz
7 miesięcy temu
Kolejna która lansuje się onkologicznie i robi zamieszanie wokół siebie bo miala łagodnego guzka, które występują u 30% kobiet i usuwa się w znieczuleniu miejscowym najczesciej
Vdbbd52773
7 miesięcy temu
Nie miała raka, czemu zmieniacie obraz tej sytuacji? Raka miałam ja, jestem po pełnej mastektomii, co czułam wiem ja. Celebryty to każdy musi opowiadać o złych przeżyciach bo to przyciąga widza.
Tia
7 miesięcy temu
A ta ino jedno i to samo prdoli, nowotwor jest lagodnh i kazdy praktycznie jakias taka zmiane znajdzie u siebie wiec nie chrzan babo inie rob z tego raka bo.obrazadz tym wszystkich chorych na raka
Xgs
7 miesięcy temu
Bez jaj.ocieplanie wizerunku?Nie da się, jak jest dno dna...
Gość 🍓🍓🍓🍓
7 miesięcy temu
Jakie są nietypowe objawy cukrzycy???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (84)
Inka
7 miesięcy temu
Tak pamiętamy jak wiozłaś córkę bez zapiętych pasów i nagrywałaś telefonem podczas jazdy😖😖😖😖
Agusiak
7 miesięcy temu
No właśnie STOP HEJT! Aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami w pierwszej chwili była rubryka STOP HEJT! A tu tyle jadu tyle oskarżeń tyle niesmacznych komentarzy! Po co? Czy wówczas czujecie się lepiej?! Ja przeszłam całą procedurę znalezienia Guzka w piersi, potem usg i karta pacjenta onkologicznego mammografia i biopsja a potem czekanie na wyniki a potem szpital onkologiczny i operacja po której bardzo źle się czułam. A wiecie co było najgorsze, że od pierwszej diagnozy na początku czerwca ze komórki nie są rakowe musiałam czekać do 27 października. I nie mówcie że osoby który dostały szansę dalej żyć w zdrowiu żyją w spokoju. Bo psycha tak samo dostaje!! Zanim kogoś ocenisz Załuż jego buty ok?!!!
Gość
7 miesięcy temu
Co ta kobieta ma w głowie? Już się słabo robi od tych "rewelacji".
mpo
7 miesięcy temu
Z szacunku do kobiet, które przeszły chorobę nowotworową piersi oraz dla wszystkich ludzi którzy zmagali się z jakimkolwiek nowotworem i przeżyli walkę z nim powinna milczeć!
Kra
7 miesięcy temu
Nie rozumiem jej fenomenu…
gość
7 miesięcy temu
Pochodzę z tych samych stron, co Pani G. I niestety, tutaj wszyscy się jej wstydzą...
Foxtrot
7 miesięcy temu
Pani Gardias znana, bo znana.
1964
7 miesięcy temu
wstydu nie ma znowu zabrakło tematu to lansuje się na nowotworze ogarnij się kobieto bo my naprawdę walczymy o każdy dzień życia tak naprawdę o każdy dzień.....
Zakopane jest...
7 miesięcy temu
Celebrytka od pogody i chłopców
Zakopane jest...
7 miesięcy temu
A ona nie powinna siedzieć była zamieszana w przekręty finansowae
Dorota em pie...
7 miesięcy temu
Przestańcie powielać to, że Pani Dorota miała raka . Miała guzka w piersi i go usunęła. Lansowanie siebie w ten sposób jest obrzydliwe i nieuczciwe wobec Wszystkich kobiet z rakiem piersi . Nie.wiem po co Pani Dorota w ogóle naglasniala ten temat . Wielkie galo o nic . Pudel nie powielaj kłamst. Ta Pani nie miała żądnego raka !!!!
Karolina
7 miesięcy temu
Bukowiecki to czaruś, umie zbalamucic kobiety, jest wygadany i według mnie niestały w uczuciach. Mam wrażenie że on te kobiety naciąga finansowo, jest takim manipulantem.
Opert
7 miesięcy temu
lata lecą i to widać zaraz dotrze do niej że jest sama , bo córka będzie miała własne życie a ona życia sobie nie ułożyła no chyba że zapowiadanie pogody to wszystko co można w życiu osiągnąć .
Lezbifrends
7 miesięcy temu
Poszła bym z nią do łużka 🥰❤️
...
Następna strona