Trwa ładowanie...
Przejdź na
Tiga
Tiga
|
aktualizacja

Dorota Gardias opisuje przebieg choroby: "Gdy pierwsze objawy ustąpiły, zaczął się ból w płucach, duszności"

105
Podziel się:

Prezenterka wciąż przebywa w szpitalu. Na Instagramie odpowiadała na pytania, jak wygląda u niej powrót do zdrowia.

Dorota Gardias opisuje przebieg choroby: "Gdy pierwsze objawy ustąpiły, zaczął się ból w płucach, duszności"
Dorota Gardias (East News)

Kilka dni temu w mediach pojawiły się niepokojące informacje o stanie zdrowia Doroty Gardias. Okazało się, że prezenterka zaraziła się koronawirusem od swojej córki, a jej stan był na tyle poważny, że koniecznie była hospitalizacja.

Na szczęście wkrótce potem głos zabrała sama Gardias, która w poście na Instagramie uspokoiła wszystkich informacją, że jej życiu nic nie zagraża, ale nadal przebywa w szpitalu. Wyznała, że jest to koniecznie ze względu na zmiany w jej płucach.

Kolejne informacje o swoim stanie zdrowia Dorota przekazała w niedzielny poranek. Prezenterka poinformowała, że nadal przebywa w szpitalu i na ten moment nie jest w stanie powiedzieć, kiedy będzie mogła wrócić do domu. Na szczęście do pełni sił wróciła już jej córka, u której test na obecność wirusa wyszedł teraz negatywny. Prezenterka w sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie poinformowała też, jak przebiegała u niej choroba.

Początkowo miałam gorączkę 38,3, ból mięśni (głównie plecy), oczu, głowy, lekki kaszel. To trwało cztery dni. Kiedy te objawy zaczęły ustępować, to straciłam węch i smak, zaczął się ból w płucach, duszności i kłopot z z oddychaniem (płytki oddech) - te objawy zaczęły się nasilać, dlatego trafiłam do szpitala - napisała.

Gardias zdementowała też pojawiające się w mediach informacje o tym, że była podpięta pod respirator.

Oddychałam samodzielnie, a przy nasilającej się duszności pomagał tlen - wyjaśniła.

Pudelek życzy szybkiego powrotu do zdrowia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(105)
WYRÓŻNIONE
mona
4 lata temu
W takich sytuacjach uwazam że wolnosc slowa i demokracja to nie sa dobre systemy. Najwiecej ludzi negujacych maski, istnienie wirusa, lekcewazacych obostrzenia jest dziwnym trafem wśród ludzi z niskim wykszatalceniem i niskim statusem spolecznym. Poniżej pewnego poziomu edukacji i iq nie powinno sie udzielac prawa wyborczego i publicznego wypowiadania sie w internecie. A tak mamy wzrost zakażeń, faszystów u wladzy, inflację jak byk a bieda bedzie teraz jakiej świat nie widzi dawno w Polsce. Bo niedługo wymienia 500+ na bony, źródełko wyschnie a inflacja nie bedzie tak mila i nie spadnie. I teraz nasz ,,mundry,, naród pozna co to skrajne ubóstwo.
Vendetta
4 lata temu
Dodatkowo who jest finansowane w większości przez Chiny. Tam imprezy „bezmaseczkowe” Coś czuje ze zrobili sobie z całego świata niezłego wała. Gospodarka stoi a Chińczycy przeskoczą nas o epokę w tym czasie.
Nick
4 lata temu
Ciekawe co na to Wiola :):):)
Renata
4 lata temu
Mieszkam w UK i jak kilka miesięcy temu napisałam że będzie w Polsce to samo co u nas to wielkie oburzenie w komentarzach. No to teraz proszę.
Położna.
4 lata temu
Pani Doroto życzę Pani zdrowia, ale powiem tak pracuje w szpitalu i osoba naprawdę chora nie siedzi z telefonem w ręku i nie relacjonuje swojej choroby w Internecie. Pozdrawiam.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (105)
Kasjer
4 lata temu
Ludzi, którzy potrafią się zachować właściwie mogę policzyć na palcach. Pracuję na kasie i codziennie oglądam jak jeszcze osoba nie zapłaciła a już następna ładuje się jej na plecy. Płaci kartą, a następny klient stoi za nim. Koszmar. Wszystkim się spieszy, tracą głowę, bo wiadomo zakupy. Ludzie nie zachowują nawet zdrowej odległości, jaka należy się każdemu człowiekowi.Ważniejsza jest ciekawość, co ta osoba przede mną kupuje. Pchają wózki na ludzi. Zero kultury i szacunku dla drugiego człowieka. Z pozycji kasy Polacy to niestety chamski naród.
estet
4 lata temu
Gdzie te czasy gdy mogliśmy oglądać NORMALNE, ODDAJĄCE PRAWDĘ zdjęcia? Teraz patrzymy na maksymalnie upiększone, wyretuszowane i "podrasowane " zdjęcia a potem widzimy "obiekt" w naturze i..... no trochę problem żeby to rozpoznać, a tak sobie czasem myślę, patrząc na te grubo tapetą wyłożone ślicznotki, że jakby toto tak domyć........ One nawet na całonocne randki chodzą w pełnym maskowaniu.
Stop gejt
4 lata temu
To ona jeszcze żyje
Normalny
4 lata temu
Płuca nie bolą
hhz
4 lata temu
niech zdrowieje i ma duzo córek tak ładnych jak ona
Doktor
4 lata temu
Płuca nie bolą, natomiast nerki tak.
hstrew
4 lata temu
Jest w prywatnym szpitalu,czy na NFZ?
htdehhs
4 lata temu
to nie "Prezenterka",tylko zwykła zapowiadaczka pogody.....
Lusi
4 lata temu
Czekamy na selfie ze szpitalnego łóżka.
janpawel
4 lata temu
Co sekundę umiera człowiek z głodu i bandyci przy żłobie nic z tym nie robią. Ludzie!!!!!! Trzeba się jednoczyć i bronić przed bandytami. A nie wirusem.
Koham to
4 lata temu
Dorota Gardias walczy o życie -gdzieś wyczytałam:)Faktycznie umierająca byla:)Widać to wyraźnie .Same toczące się kule w tym necie :)
abc
4 lata temu
Byłam ostatnio u dermatologa. Pielęgniarka przy drzwiach w fartuchu ochronnym i maseczce nie pozwoliła mi przekroczyć wyznaczonej linii, dopóki nie zmierzyła mi temperatury. Pani dermatolog w fartuchu ochronnym, maseczce i dodatkowo w przyłbicy. Kiedy miała się zbliżyć aby mnie zbadać prosiła żebym odsunęła maseczkę z twarzy i przez ten czas nie otwierała ust. Wszystkie te środki w powiecie, gdzie w tym czasie były 2 czy 3 przypadki zakażenia. Dlatego nie bardzo mi się chce wierzyć w te opowieści, że lekarze nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa, bo nie wierzą w wirusa.
ina
4 lata temu
a d jej nie boli
Gość
4 lata temu
Dlaczego " gwiazdy" i polityczny nie umierają na to mimo poważnych objawów a zwykli ludzie umierają ? Jakoś ten wirus wybiera sobie tylko biednych ludzi ?
...
Następna strona