Dorota Naruszewicz zdobyła popularność i rozpoznawalność jako 26-latka, wcielając się w rolę Beaty Chojnickiej (potem Boreckiej) w Klanie. Aktorka rozstała się z tasiemcową produkcją po 14 latach pracy, tłumacząc to tym, że chciałaby skupić się na innych zajęciach. Naruszewicz poświęciła się wychowaniu dwóch córek, a jak się niedawno okazało - także zamknięciu niekomfortowego rozdziału życia.
Dorota Naruszewicz w marcu skończyła 50 lat. W niedzielę zaś pojawiła się w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedziała co nieco o swoim obecnym życiu - zwłaszcza o "nowej strategii marketingowej" polegającej na odważniejszym prowadzeniu Instagrama: Rozebrana do rosołu Beata z "Klanu" kusi dorodnym udem na Instagramie: "Wolnoć Tomku w swoim domku" (FOTO)
W reportażu pokazano PR menedżera Doroty Naruszewicz, który wprost przyznał, że tchnął nieco życia w "Instagram cioci", bo aktorka wrzucała wcześniej nudne zdjęcia makaronu, a nie swojej imponującej sylwetki. Córki Doroty potwierdziły, że mama jest otwarta na zmiany, bo ma "młodą duszę".
Widać zresztą, że dawna Beata z Klanu ma świetny kontakt z dziećmi: pokazała widzom DD TVN dom, w którym mieszkają we trójkę i gdzie wygłupiają się, wspólnie gotują i grają w planszówki. Jestem łagodną mamą, nie potrafię krzyczeć, tłumaczę, lubię rozpieszczać, ale mam też swoje zasady: uczę, żeby dziewczyny nie kłamały, że trzeba być uczciwym i szanować innych - mówiła Dorota Naruszewicz.
Aktorka szczerze powiedziała także, że pewnego dnia zrezygnowała z kariery, bo wolała skupić się na stworzeniu rodziny: Prowadzenie domu, wychowywanie dzieci - czułam, żeby się w to zaangażować, bo to będzie procentować. Teraz faktycznie zbieram tego owoce - przyznała.
Naruszewicz ma dziś nieśmiałe nadzieje na wskrzeszenie kariery: Wierzę, że jeszcze w tym zawodzie będę mogła coś ciekawego przeżyć - zareklamowała się w DD TVN.
Myślicie, że w Klanie przyjęliby ją z otwartymi ramionami? Jej rolę gra obecnie Magdalena Wójcik, która już w 2017 roku zapewniała, że chce grać Beatę do końca życia...