Ostatnie tygodnie upłynęły w świecie rodzimego show-biznesu pod znakiem rewolucji, która ogarnęła Telewizję Polską. Według zapewnień obecnego rządu, dzięki wprowadzanym zmianom media publiczne zostaną odpolitycznione. Nowe władze postawiły na wyjątkowo radykalne działania. Odbiorcy byli więc świadkami masowych zwolnień, roszad w strukturach, przedstawianiem widzom nowych twarzy oraz wielkimi powrotami nazwisk, które zniknęły z TVP w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Dorota Szelągowska komentuje zmiany w TVP. Jest rozczarowana
Reporterka Pudelka Simona Stolicka miała okazję poprosić niegdysiejszą gwiazdę TVP, Dorotę Szelągowską, o opinię na temat rzeczonej rewolucji.
Ten sposób zmian mi się nie podoba. Uważam, że jest podobny do tego, co robiła poprzednia władza. Chciałabym, żeby przestało być tyle podziałów w tym kraju, i żeby rzeczy były przeprowadzane w sposób bardziej ludzki - podkreśliła.
Po zmianach personalnych w pionie publicystyczno-informacyjnym Telewizji Polskiej przyszedł i czas na dział rozrywkowy. Rewolucja dotknęła więc także m.in. zespół "Pytania na Śniadanie". Ze śniadaniówką musieli pożegnać się wszyscy dotychczasowi prowadzący. Dorota Szelągowska została zapytana o roszady w programie TVP.
Nie wiem, jak powinny być przeprowadzone, bo nie jestem specem od tego, natomiast na pewno mogę powiedzieć, że nie podoba mi się (...) wrzucanie wszystkich do jednego worka. Mogę to powiedzieć jako zwykły obywatel, który oddał głos w wyborach, który ma jakieś nadzieje na przyszłość tego kraju. Chciałabym, żeby w Polsce ludzie przestali się tak nienawidzić - skwitowała gwiazda TVN.
ZOBACZ TEŻ: Dorota Szelągowska ROZPRAWIA się z widzem, który nie chce jej w "Masterchefie". Krótko, ale jak dobitnie
Dorota Szelągowska opowiedziała również o swojej walce z problemami natury psychicznej i zaapelowała do internautów. Więcej w powyższym materiale wideo.