Trwa ładowanie...
Przejdź na
Cherry
|
aktualizacja

Dorota Szelągowska pali... PONAD 40 PAPIEROSÓW DZIENNIE! "To jest coś więcej niż dym. To NAGRODA"

229
Podziel się:

W rozmowie z Żurnalistą, oprócz wątku papierosów, pojawiły się również trudne tematy związków oraz akceptacji własnego ciała w młodym wieku. "Nikt z nami nie celebruje kupienia pierwszego stanika" - zauważyła ponuro Dorota Szelągowska.

Dorota Szelągowska pali... PONAD 40 PAPIEROSÓW DZIENNIE! "To jest coś więcej niż dym. To NAGRODA"
(East News)

Dorota Szelągowska zasłynęła w przemyśle rozrywkowym jako specjalistka od remontów i wystroju wnętrz, jednak z biegiem czasu córka Katarzyny Grocholi rozwinęła skrzydła jako pełnoprawna celebrytka i zaczęła regularnie gościć w kolumnach portali plotkarskich. Codzienność Doroty z łatwością można śledzić w mediach społecznościowych, a także przy okazji szczerych wywiadów, których remontowa ekspertka chętnie udziela.

Dzięki otwartości Szelągowskiej tabloidom nie umykają nowinki dotyczące jej miłosnych perypetii. W ciągu kilku lat celebrytka wielokrotnie próbowała swojego szczęścia u boku różnych partnerów, jednak żaden z nich nie zasłużył na miano "tego jedynego". Po trzech nieudanych ślubach Dorota zdobyła się na szczere wyznanie i w rozmowie z Żurnalistą przyznała, że związki to po prostu nie jej bajka.

Ja nie umiem w związki, nie jestem w stanie się wypowiadać na temat związków. Zależność w miłości mnie krępowała zawsze... Miłość polega na zależności, na oddaniu kierownicy, bo myślę sobie, że prawdziwy dobry związek i prawdziwa miłość to jest absolutne zaufanie nawet z pewnością, że wystawiamy się na zranienie - wyjawiła.

Zobacz także: Szelągowska: "Nic sobie nie robiłam z twarzą. Mogę zmarszczyć wszystko!"

Kontynuując, specjalistka od wystroju wnętrz głowiła się nad pożądanymi cechami u partnera oraz zdradziła, czy łatwo ją poderwać:

Nie sądzę... Ostatnio się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że nie umiem znaleźć jakiegoś wspólnego mianownika. (...) Wydaje mi się, że to jest trudny temat... Oczywiście mogę Ci powiedzieć banały: pewność siebie, życie, natomiast na pewno absolutnie taką rzeczą, która jest dla mnie najważniejsza, jest jakieś poczucie humoru... Generalnie ja uważam, że ludzie wiążą się ze sobą na podstawie zestawu feromonów, których w sobie noszą, sytuacji, która jest, jakiejś niszy, którą akurat mają w sobie, w swoich emocjach. To jest straszne trudne pytanie... - rozmyślała przed mikrofonem.

Celebrytka poruszyła kwestię innego trapiącego ją problemu, mianowicie samoakceptacji. Dorota z rozczarowaniem wspominała lata swojej młodości, kiedy to w niewystarczający sposób przygotowywana była do odkrywania własnego ciała:

To była najgorsza rzecz na świecie, naprawdę. Po pierwsze, to jest rzecz, którą my dziewczęta wynosimy z domu. To jest taka rzecz, że nawet, jak nasze matki próbują nam wmówić, że jesteśmy piękne i wspaniałe, to nasze matki zakrywają się przed nami i wcale nie mówią o sobie, że są piękne i wspaniałe, a my chcemy być takie jak one. Nikt z nami nie celebruje kupienia pierwszego stanika. Ja byłam przekonana bardzo długo, że dziewczęta dorosłe od dziewcząt młodych różnią się tym, że młode dziewczynki mają tam kreskę, a starsze dziewczęta mają po prostu czarny trójkąt. Nie miałam pojęcia, że pod czarnym trójkątem kryje się po prostu cipka.

Druga rzecz jest taka, że kiedy rodzisz dziecko w wieku 21 lat i okazuje się, że twoje ciało jest pokryte rozstępami i wyglądasz naprawdę masakrycznie. Po prostu wyglądasz strasznie, do tego stopnia, że sobie zakrywasz lustra w domu, nie możesz na to patrzeć. To jest kolejny cios, na który nikt nas nie przygotowuje... - z żalem opowiadała.

Szczera Dorota wspomniała również o trwającym już kilkanaście lat nałogu, który pomaga jej w twórczym skupieniu się, przyznając, że pali ponad dwie paczki papierosów dziennie:

Dwie i pół, bo one są bardzo słabe i bardzo smaczne. Papieros to jest coś więcej niż dym, który wdychasz i zaspokojenie nałogu, ale też jednostka czasu na przykład. To jest nagroda, jak coś zrobisz, to robisz przerwę na papierosa. Najgorsze są te przerwy, kiedy siedzę nad jakimś projektem i wychodzę na papierosa i mam dwie osoby obok siebie: moją prawą i lewą rękę i wracam i oni wiedzą, że za chwilę przewrócę cały projekt do góry nogami, bo papieros to jest ten moment, gdzie mogę nareszcie się skupić i oderwać... Funkcji, które pełnią papierosy w moim życiu, jest tyle... Ale nikogo nie zachęcam do palenia. Zaczynałam, jak miałam 13, 14 lat? Ale zrobiłam sobie dwie przerwy na ciąże i dzieci - mówiła.

Spodziewaliście się tego po Szelągowskiej?

Kuba Wojewódzki ma obsesję na punkcie Pudelka? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(229)
WYRÓŻNIONE
Paula
3 lata temu
Wczoraj byłam na obiedzie u dziadków męża - zagorzałych, nałogowych palaczy od młodości. Od wejścia smród jak diabli, bo palą w mieszkaniu przy zamkniętych oknach. Dym już się wgryzł w ściany, w fotele, kanapy. Jak wchodzisz, to aż tym nasiąkasz. Byliśmy tam godzinę, a zaśmierdliśmy tak, że mi się kręciło w głowie. Po powrocie od razu pod prysznic, mycie włosów, wszystkie ubrania do pralki, płaszcze i czapki na balkon do wywietrzenia. Ból głowy aż do późnej nocy. COŚ OKROPNEGO. I nie przesadzam, nie jestem jakoś przewrażliwiona na tym punkcie i na studiach nawet sobie popalałam, ale serio jak tam siedziałam, to chciało mi się wymiotować. Papieros dosłownie co 10 minut. W domu pies i świnki morskie w klatce, które nie mają wyjścia i muszą to wdychać. Najlepsze, jak nam wyjechali z tym, że osoby niezaszczepione nie powinny mieć prawa do państwowej opieki zdrowotnej, a sami mają szereg chorób spowodowanych swoim nałogiem (astma, koszmarny kaszel, babcia ma zaćmę i grozi jej utrata wzroku i wg lekarzy, to przez palenie), i nie mają nic przeciwko leczeniu się za nasze pieniądze. Głupota. Obrzydliwy nałóg
Bolo
3 lata temu
3 stycznia będzie rok jak nie pale i uważam że to najlepsza decyzja jaka podjęłam w życiu! Szlugi są obleśne!
Ola
3 lata temu
Papierosy to zło. Śmierdzą, trują palacza i jego otoczenie i sporo kosztują. Nigdy nawet nie spróbowałam.
M.M.
3 lata temu
I ja ją zupełnie rozumiem...
gość
3 lata temu
Paliłam 45 lat z przerwami na ciąże i karmienie. Kilka razy próbowałam przestać z nałogiem,wracałam do palenia i prawie 4 lata temu przy ostrym bólu w klatce piersiowej rzuciłam.Strach to najlepszy lekarz. Żadne tabletki,terapie nie są skuteczne jeśli paląca osoba nie potrafi przestać palić do kawy zamiast śniadania:)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (229)
Doktor
4 miesiące temu
Ciekawe czy tak samo będzie mówiła jak dostanie raka płuc.
Klara
3 lata temu
Paliłam 40-50 szt. dziennie.Do takiej ilości doszłam po 45 latach palenia. Rzuciłam palenie papierosów tak z minuty na minutę. Już nie palę 15 lat. Szkoda, że palacze nie czują jak strasznie śmierdzą i ten okropny skrót z ust! Teraz POCHP to jest ciężka choroba.
Saaas
3 lata temu
Chcę do Mamy ☹️☹️☹️
Anna
3 lata temu
Chcę do Mamy ☹️☹️☹️☹️☹️
KAŚKA
3 lata temu
Jak na nałogową palaczkę ma bardzo ładną skórę o młodzieńczym wyglądzie...chcialabym poznać jej sekret 😉
sól
3 lata temu
Idź na biorezonans kobieto to rzucisz palenie.
vggg
3 lata temu
to niee nagroda, to glupota
Lola
3 lata temu
Popielniczka. Nie puszczam przez próg palaczy. Sama kiedyś paliłam i nie mogę sobie tego wybaczyć. Mega głupota.
Sadza.
3 lata temu
Co pali ?
Nick
3 lata temu
Paliłam 24 lata. Od roku nie pale. Ciągnie mnie czasem, pewnie tak już do końca życia będzie,ale przebiegam 10km dziennie bez zadyszki 😀
emeryt
3 lata temu
Tak to prawda, że papieroski smakują póki się jest młodym. Ale to jest do czasu, /przykład prof. Z. Religa" Ja też paliłem 20 dziennie, przez 50 lat teraz od ponad roku nie palę ALE ULGA I INNE ODDYCHANIE. Wszystko ma swoją cenę
Przyjaciel
3 lata temu
Nawet gdyby pani Dorota nie mówiła, że pali to i tak słychać to w jej oddechu: świszczącym, z zadyszką typową u palaczy. Dziwię się, że nie szkoda jej zdrowia i urody. Poza tym palenie jest już niemodne. Teraz życie w nowoczesnym stylu to eko. Pierwsze dwie zasady takiego życia dotyczą nie palenia. Pani Doroto, proszę to przemyśleć. Przecież jest Pani absolutnie inteligentną babką :-)
Fajki
3 lata temu
Oj tam, też lubię jarać 😁 jak dla kogoś to obleśne to niech nie pali a moje życie to moja sprawa.
Podwojne stan...
3 lata temu
Pal świadomie 40 papierosów dziennie, truj rodzinę i ludzi dookoła, ale jak dostaniesz raka to leczenie gratis i nikt z tego nie robi urabura, że zajmujesz łóżko czy coś. Ale spróbuj się nie zaszczepić bo zwyczajnie nie wiesz już komu w co wierzyć i czy to bezpieczne czy nie, to zaraz się znajdzie ktoś, kto każe płacić za pobyt w szpitalu...
...
Następna strona