Choć Dorota Szelągowska dała się poznać dzięki programom telewizyjnym, w których przeprowadza metamorfozy mieszkań, ostatnio znacznie częściej kojarzy się ją ze względu na liczne wypowiedzi odnośnie życia prywatnego. Córka Katarzyny Grocholi szczególnie upodobała sobie publiczne wspominanie trudnego dzieciństwa.
Prezenterka pozostaje też aktywna w social mediach, gdzie coraz chętniej publikuje treści dotyczące jej najbliższych. Jakiś czas temu po raz pierwszy pokazała fanom pełnoletniego już syna i pochwaliła się relacją z jego 18. urodzin, na których bawiła się w towarzystwie byłego męża.
W piątek Dorota postanowiła nieco powspominać i za pośrednictwem instagramowego profilu podzieliła się z obserwatorami swoim zdjęciem sprzed ponad dwóch dekad.
Okazuje się, że wspomnienia przywołała studniówka syna. Dekoratorka wnętrz pod swoim zdjęciem z imprezy szkolnej przyznała, że wybiera się na imprezę pociechy:
21 lat temu. Moja studniówka. Dziś jadę na studniówkę syna. Dziwne uczucie - czytamy pod fotografią młodej Szelągowskiej.
39-latka zdradziła też genezę swojego stroju:
P.S. Suknia - Księstwo Warszawskie, wypożyczona z TVP, w której wtedy pracowałam. Włosy "posprejowane" na złoto sprejem do mebli - wspomina.
Dziennikarka mogła liczyć na liczne komplementy ze strony wiernych fanów:
Piękne zdjęcie i piękna kobieta, Nie zmieniła się Pani w ogóle, Już wtedy byłaś piękna - czytamy pod najnowszym postem prezenterki.
Internauci szczególną uwagę zwrócili na dekolt Doroty:
Jaka cudna sukienka i piękny dekolt, Ale biust, Dorota, jaki dekolt, Szkoda, że w programie nie nosisz takich dekoltów, Wow, odważnie - zachwycali się.
Na Was jej biust też zrobił wrażenie?