Dorota Szelągowska dała się poznać światu jako prowadząca kilku programów wnętrzarskich, w których przeprowadzała "rewolucje" mieszkań. Wesoła aranżerka cieszy się ogromną sympatią widzów, przez co pozostaje z nimi w stałym kontakcie na Instagramie, gdzie pokazuje im partiami swoje mieszkanie i publikuje dość intrygujące zdjęcia.
Zobacz: Dorota Szelągowska w WIADRZE na głowie dowcipkuje z chciwości włocławskich konsumentów (FOTO)
Inną kwestią, która była wielokrotnie omawiana przez krajowe media, stała się swego czasu jej waga. Dorota Szelągowska jakiś czas temu pochwaliła się w wywiadzie, że udało jej się zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów. Od tego czasu prasa plotkarska dużo i chętnie informowała o postępach Doroty w walce o wymarzoną sylwetkę.
Przypomnijmy: Dorota Szelągowska szczerze o kompleksach: "Ciągle czuję się NAJGRUBSZYM CZŁOWIEKIEM ŚWIATA"
W poniedziałek Dorota Szelągowska opublikowała z kolei na swoim koncie na Instagramie nowe zdjęcie, na którym pochwaliła się wiosenną stylizacją. Uwagę zwracała nie tylko fryzura, lecz także przyjęta przez nią poza, która wywołała lawinę spekulacji. Wkrótce pod postem znalazł się komentarz od jednej z fanek, która zapytała Dorotę wprost, czy jest... w ciąży.
Na każdym zdjęciu brzuszek zakryty, czyżby ciąża? - dociekała zaintrygowana internautka.
Co ciekawe, na pytanie obserwującej odpowiedziała sama Dorota, która życzliwie rozwiała jej wątpliwości.
Nie, to po prostu tłuszcz albo poza. Biorąc pod uwagę, że ledwo oddycham w obciskających rajstopach, raczej to drugie - odgryzła się aranżerka.
Córka Katarzyny Grocholi wywołała tym samym dyskusję między fankami a dociekliwą internautką. Obserwujące Doroty uważają bowiem, że takie pytanie było nie na miejscu.
Boże, jacy ci ludzie bezczelni... (...) Niech każdy martwi się o swój brzuch albo daruje sobie głupie komentarze - prawiła jedna z nich.
Rozumiecie oburzenie fanek Doroty?