Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Dorota Szelągowska żali się na perturbacje w życiu osobistym: "Dużo nerwów, chorób, trudnych decyzji"

77
Podziel się:

W swoim najnowszym felietonie Dorota Szelągowska zdradziła, że ostatnie tygodnie były dla niej wyjątkowo obciążające. 44-latka przyznała, że stres, niepotrzebne nerwy i choroby bliskich wprowadziły mocno przygnębiającą aurę do jej codzienności. "Nie jest mi po drodze z wizją świata, w którym 'Bóg tak chciał'" - stwierdziła gorzko ekspertka od remontów.

Dorota Szelągowska żali się na perturbacje w życiu osobistym: "Dużo nerwów, chorób, trudnych decyzji"
Dorota Szelągowska żali się na perturbacje w życiu osobistym (AKPA)

Dorota Szelągowska od jakiegoś czasu dzieli życie między Polską a Hiszpanią. Celebrytka sprawiła sobie nieruchomość w urokliwym regionie Costa del Sol, który to zdążyła już poznać jak własną kieszeń. 44-latka przeniosła się na kilka miesięcy do nowego lokum, zabierając ze sobą córkę i ukochanego. Można odnieść wrażenie, że od przeprowadzki do Andaluzji aktywność celebrytki w mediach społecznościowych tylko przybrała na sile.

Gdy nie ukazuje sielskich widoczków, albo nie wdaje się w utarczki słowne z hejterkami, Szelągowska skwapliwie dzieli się różnej maści przemyśleniami, których ma obecnie sporo. Okazuje się, że ostatnie tygodnie nie oszczędzały gwiazdy TVN...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dorota Szelągowska o dziewczynie syna: "Znam ją od dziecka. Jest trochę jak taka córeczka..."

Ze swoich najświeższych bolączek Dorota zwierzyła się na łamach najnowszego numeru "Wysokich Obcasów". Matka dwójki dzieci z goryczą przyznała, że nawet przebywanie w słonecznej Hiszpanii nie jest w stanie ukoić trosk, z którymi się obecnie zmaga.

Ostatni miesiąc był beznadziejny - zaczęła. I piszę to z Hiszpanii, siedząc na tarasie z widokiem na morze, gdzie ustawiłam sobie biurko i kieliszek zimnej cavy. Było dużo złych rzeczy, nerwów, chorób wśród bliskich, niepotrzebnych emocji, zawodów i trudnych decyzji, nie mówiąc już o powodziowej tragedii kilkudziesięciu tysięcy Polaków, w tym mojej rodziny. (...) Zła jesień po prostu i ja się jej wcale nie spodziewałam. Zawsze, jak się tak wali, to zastanawiam się dlaczego. Bo przecież to nie może być przypadek.

Gwiazda programu "Totalne remonty Szelągowskiej" w przeszłości niejednokrotnie powtarzała, że nie wierzy w utarty slogan "Bóg tak chciał", którym wiele osób stara się tłumaczyć trudne zdarzenia z codzienności.

Pewnie się domyślacie, że nie jest mi po drodze z wizją świata, w którym "Bóg tak chciał" - ciągnęła. Wzięłam to w cudzysłów, bo nie chodzi mi o to, że Bóg chciał czegokolwiek – umówmy się, że jeśli istnieje, to na pewno czegoś chce. Mnie chodzi o to, że "tak chciał", czyli żeby ktoś umarł, zdradził, zachorował, albo przyszła powódź i inne nieszczęścia. No i ja wcale nie uważam, żeby Bóg chciał czegoś takiego, szczególnie, że jeśli jest, to jest dobry. No to skoro nie Bóg, to co? - dopytywała. Ja też tak myślałam, ale zmieniłam zdanie. Bo do tego, żeby coś było po coś albo zupełnie po nic, potrzebny jest człowiek. (...) A taki rak na przykład wcale nie jest po coś, a cierpienie nie uszlachetnia – powiedziało mi to już kilka chorujących osób.

Pisząc o perturbacjach w życiu osobistym, Dorota wolała nie wdawać się w szczegóły. Zdradziła jedynie, że chodzi o chorobę nowotworową, z którą zmaga się ktoś z jej bliskich.

Ale to nie znaczy, że nie wzięły z choroby tego, co mogły. Często to były całkiem dobre rzeczy. Natomiast jakby mogły wybrać, czy mieć tego raka, czy nie, to zaufajcie mi, wybrałyby życie bez tej "drogocennej lekcji". (...) Byle do świąt - dodała na koniec.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(77)
WYRÓŻNIONE
Pixies
16 godz. temu
''''''''''''''''''''''''''''I piszę to z Hiszpanii, siedząc na tarasie z widokiem na morze, gdzie ustawiłam sobie biurko i kieliszek zimnej cavy.''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
Agika
16 godz. temu
Pisze, pisze i nic z tego nie wynika, filozofka od siedmiu boleści .Jesli tak nurtują ją przyczyny , niech zajrzy do mądrych książek filozoficznych, jest duży wybór.
Lol
17 godz. temu
Zapal sobie Dorcia. Ulży ci.
Cyfra
16 godz. temu
Dlaczego nie daje się szansy zaistnieć młodym dziewczynom tylko ciągle operatorki przestrzeni sprzed kilku dekad? TVN i przystanek Woodstock to geriatria. Młodzi chcą żyć a nie się zabijać.
Jan
17 godz. temu
Film dla Polaków!!!!Opluwani, pomawiani, atakowani przez tzw. „autorytety” medialne i zastraszani przez „organy państwa”. Mimo to, obrońcy wschodniej granicy Polski trwali. Wykorzystywani w politycznych grach, pozostali wierni przysiędze, strzegąc naszego bezpieczeństwa przed zalewem nielegalnej imigracji. Wielu z nich straciło zdrowie, a nawet życie. Kim są, co nimi kierowało i dlaczego wciąż trwają? O tym opowiemy w nowym filmie Konrada Łęckiego pt. „Pogranicznik”.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
Muscato
1 godz. temu
Za dużo cavy 🙈
aolm
2 godz. temu
kryptoreklama cavy, czyli hiszpańskiego wina
dufa
3 godz. temu
Nie narzeka na brak pieniędzy, a to podstawa beztroski i radości.
Mariola
3 godz. temu
Życie ziemskie ogólnie nie ma sensu, szczególnie w obliczu tragedii życiowych, przemijania, tracenia pozycji zawodowej, odejścia bliskich itd. Umierasz, gnijesz i koniec. Żyjemy w kulturze i kulcie młodosci. Nie dziwę się, ze kiedy się starzejesz a wcześniej budowałeś się tylko na tym, to świat usuwa Ci się spod stop. Nikt się Tobą nie interesuje, jak jesteś stary i chory i nikt nie okazuje Ci szacunku, bo został odrzucony autorytet ludzi starszych. Młodzi wiedza lepiej i każdy próbuje budować swoje życie nie tak po wiesniacku, jak starzy. A potem wszystko się wali. Człowiek stał się Bogiem-filozofia współczesności. Tylko, jak są nieuleczalne choroby i smierć to nagle zostajesz sam w rozpaczy. Wiara w Boga ustawia inna hierarchie, to jest inny system-celem jest zbawienie duszy i życie na chwale Boga. Tego nigdy nie stracisz. Zawsze będziesz miał ten cel choćby wszystko inne się zawaliło. KK daje obietnice życia wiecznego, nasz świat-ze będzie fajnie. A życie szybko płynie. Życzę wszystkim wspaniałego dnia i smacznej kawusi😊☕️
Banan 3
3 godz. temu
Sama jara. Jej matka też. Obie z bogatym życiorysem. Jak widać po kursie projektowania Docia nadaje ze Spain. A parobki pracują w PL. Na nią.
Alicja
3 godz. temu
Polska M.M 🤣
Emxt
3 godz. temu
Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją" (Łk 20,38)..."dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka - uczynił go obrazem swej własnej wieczności. A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła". Jezus powiedział o nim, że jest ojcem kłamstwa i „od początku był on zabójcą" (J 8, 44).Śmierć nie kończy wszystkiego. Biblia mówi: „Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości, a ziemia wyda zmarłych." Iz 26,19
vbt
3 godz. temu
Dlaczego Pan Jezus umarł na Krzyżu? Jego ofiara była równowartością zapłaty za twój grzech, a wszystko po to, abyś tylko w Nim złożył/a swą ufność (nie polegając na własnej sprawiedliwości), prosząc Boga o przebaczenie, oczyszczenie i dar życia wiecznego.
otóż
3 godz. temu
To nie Bóg tak chciał, to jej matka K. Grochola wybrała za pomocą swojej wolnej woli palenie papierosów co spowodowało raka płuc
gosc
3 godz. temu
Nie ma żadnych bogów. Ludzie, na świecie jest kilka tysiecy religii. Każdego z wyznawców wkręca się, że akurat ten bóg wymyślony w Chinach, Nigerii czy na Alasce jest jedyny i wszechwładny. Nie ma takiej opcji, żeby było ośmiuset wszechwładnych bogów, każdy chciał czego innego i każdy wsadzał ludzi do osobnego nieba albo kotła a niektórzy dawali żyć ponownie losowo w zalezności od tego, gdzie kto się urodził. Przecież to nie ma najmniejszego sensu i wiadomo, że to bujdy na resorach. Dajcie sobie spokój z tymi wszystkimi bzdurami i naciągaczami, którzy żyją z ich szerzenia.
bobek
4 godz. temu
jej fryzury w programie o remontach to hit...
bobek
4 godz. temu
jej fryzury w programie o remontach to hit...
I am Sayan
4 godz. temu
Narcyzm, toksyczność, asperger, psychopatia społeczna, depresja i tzw. podwyższona gotowość emocjonalna. Nie dziwi nic..
MOANA
4 godz. temu
A to ona wieży w Boga ?
...
Następna strona