Dorota Wellman od lat niezmiennie budzi sympatię Polaków, głównie dzięki swojemu pogodnemu usposobieniu i przebojowości. Zdając sobie sprawę z pozytywnych odczuć, które wywołuje w widzach, dziennikarka przyznała jakiś czas temu w rozmowie z magazynem Zwierciadło, że marzy jej się poprowadzenie własnego programu przeznaczonego dla kobiet. Format ten miałby łączyć domowe treści z istotnymi, ale nie w formie Perfekcyjnej pani domu.
Wszystko wskazuje na to, że modły Wellman zostały wysłuchane. Jak podają Wirtualne media, wiosną w TVN Style będzie można oglądać autorski program Wellman Inspirujące kobiety. Choć data premiery nie jest jeszcze znana, wiadomo już, że bohaterki show mają udowodnić, że "nie boją się wyzwań, mają misję i realizują ją, pamiętając o innych".
Wtorkowe wydanie Dzień Dobry TVN, które Dorota jak zawsze poprowadziła z Marcinem Prokopem, było dla dziennikarki wyjątkowe. Tego dnia przypadały bowiem 60. urodziny Doroty, co nie umknęło jej znajomym z pracy, którzy postanowili przygotować dla niej z tej okazji niespodziankę. Ku nieskrywanemu zaskoczeniu jubilatki specjalnie dla niej wyświetlono materiał, w którym wzięli udział jej bliżsi i dalsi znajomi, w tym Jurek Owsiak, Grażyna Wolszczak czy Jolanta Kwaśniewska. Ta ostatnia przygotowała nawet dla prowadzącej DDTVN specjalny wiersz.
W mieście w Warszawie mieszkała dziewczyna, miała psa, męża i kota oraz na imię Dorota. Miała także Prokopa, co wyrósł na kawał chłopa. Kochała ją Polska cała, bo przecież nie zakała. Była kochana, miła i szczodra i czyniła wiele dobra. Doroto, w 60. urodziny dużo zdrowia życzymy, szczęścia i pomyślności i już się wpraszamy w gości.
Po obejrzeniu nagrania gwiazda nie kryła wzruszenia, dziękując przyjaciołom za wyjątkową niespodziankę. Wellman pozwoliła sobie też na krótkie przemówienie, w którym zapewniła, że absolutnie nie przejmuje się upływającym czasem.
Dziękuję bardzo, w tym filmie pojawili się wszyscy ludzie, których kocham bardzo - mówiła ze łzami w oczach. Tu jest Marcin, którego kocham i traktuje go trochę jak syna, a trochę jak brata młodszego. Jestem wzruszona bardzo. Mam 60 lat, ale mam to w d*pie, centralnie.
Potem solenizantka mogła jeszcze liczyć na dedykowany specjalnie dla niej utwór The Beatles, Birthday, a także tradycyjne "Sto lat" zaśpiewane przez całą ekipę w studiu.
Pudelek dołącza się do życzeń!