Piątkowe wydanie "Dzień Dobry TVN" prowadzili Marcin Prokop i Dorota Wellman. Po przeglądzie najnowszych wydarzeń ze świata show biznesu, gospodyni programu zachęcona przez swojego telewizyjnego partnera, zdecydowała się podzielić z widzami szczegółami na temat swojego testamentu. Prowadząca zdradziła, że zamiast tradycyjnej stypy ma być szalona impreza.
Dorota Wellman dzieli się szczegółami swojego testamentu
W piątkowym odcinku "Dzień Dobry TVN", w kąciku showbiznesowym poruszono temat spadku po Elvisie Presleyu, który był przedmiotem sporu pomiędzy jego wnuczką a byłą żoną. Marcin Prokop zdecydował się wykorzystać tę sytuację i zadał pytanie swojej telewizyjnej partnerce:
Ty już masz testament zrobiony?
Dorota Wellman przytaknęła, co skłoniło prezentera do zadania kolejnego pytania - tym razem o długi:
Długów nie mam, więc możesz być spokojny. Pamiętaj, że masz zrobić zamiast pogrzebu imprezę. To jest najważniejsze postanowienie tego testamentu - odpowiedziała Wellman.
Mimo powagi tematu uwielbiany przez widzów duet poradził sobie z nim w charakterystyczny sposób. Rozmowa przeszła na temat muzyki. Zaciekawiony Marcin Prokop zapytał, jakich artystów Dorota Wellman chciałaby widzieć na swoim pogrzebie.
Artyści soulowi - odpowiedziała Wellman.
Dodała również, że zdecyduje się na polskich wykonawców.
Na zagranicznych to ja nie mam pieniędzy - śmiała się prowadząca.
Słysząc to, Marcin Prokop zaproponował Krzysztofa Zalewskiego. Spotkało się to z aprobatą prowadzącej, która dodała:
Krzysiek, bookuj, termin otwarty - zaapelowała do artysty.