Kolejna gala Oscarowa już za nami. Na szampańskim dywanie pojawiła się również polska reprezentacja na czele z Sandrą Drzymalską. Aktorka zagrała rolę Kasandry w "IO" Jerzego Skolimowskiego, który nominowany był w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". 29-letnia aktorka, która na oscarowej ściance pozowała w sukni Hermes. Sandra postawiła na długą połyskującą kreację z ozdobnymi plisami. Ekspertka modowa Dorota Wróblewska nie omieszkała wspomnieć o tej stylizacji na swoim facebookowym profilu.
Dorota Wróblewska ocenia oscarowe kreacje
Trudny fason, materiał i kolor sukienki, jednak aparycja aktorki obroniła kreację i zwraca uwagę. Może o to chodzi! Nie wystrojona i piękna! Ten, kto ma dobre "oko", zauważy niezwykłą urodę aktorki. Piękna, młoda, zdolna, atrakcyjna, subtelna i nietuzinkowa. Warto zwrócić uwagę na odpowiedni makijaż i fryzurę. Reasumując, kreacja nie istnieje, ale Sandra Drzymalska olśniewa - pisała na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wróblewska przyznała, że jej uwagę skradła Cate Blanchett, która wystroiła się w Louis Vuitton. Oscarowy pokaz mody skwitowała jednak bez entuzjazmu.
Czy jest zaskoczenie? Dla mnie pięknie i w swoim stylu prezentowała się Cate Blanchett w kreacji od Louis Vuitton. Rewelacji nie było - dumała w swoich mediach społecznościowych.
Wróblewska odnotowała obecność pozostałych aktorów i twórców "IO". Ekspertka zwróciła uwagę na symbolikę. Mateusz Kościukiewicz na ściance pozował bowiem z żółto-niebieską wstążką. Przyznała jednak, że "nie ocenia stylizacji, tylko postawę".
Nie oceniam stylizacji, tylko postawę. Brawo Panowie! To jest to miejsce i ta chwila. Światowo! Kunszt wyrazisty z symbolicznym apelem, który jest ważny dla nas wszystkich - możemy przeczytać.
Zgadzacie się z jej oceną?