Choć długo oczekiwane wybory prezydenckie już za nami, emocje wokół starcia Rafała Trzaskowskiego z Andrzejem Dudą wciąż nie opadły. Jak od samego początku przypuszczano, zwycięzcą w wyścigu o fotel prezydenta okazała się dotychczasowa głowa państwa, jednak różnica w głosach między kandydatami była minimalna.
Oprócz Dudy i Trzaskowskiego, którzy w ostatnich tygodniach dwoili się i troili, by przekonać do siebie rodaków, oczy całego kraju skierowane były również na ich żony: Agatę i Małgorzatę. O ile Kornhauser-Duda stosunkowo rzadko podejmuje się publicznych wystąpień (jak sama wytłumaczyła, jest to dla niej rodzaj "milczącego sprzeciwu przeciw manipulacji mediów"), Trzaskowska chętnie prezentowała swoje poglądy podczas spotkań z wyborcami.
Małżonce Rafała udało się przykuć również uwagę znanej scenarzystki telewizyjnych tasiemców, Ilony Łepkowskiej. Goszcząc w Poranku powyborczym Wirtualnej Polski, 66-latka postanowiła podzielić się swoją opinią na temat Małgorzaty i jej prezencji na wieczorze wyborczym, krytykując ją za... nieuczesane włosy.
Słowa scenarzystki wywołały w sieci burzę, jednak ostatecznie wielu internautów przyznało Łepkowskiej rację. Do kontrowersyjnej wypowiedzi Ilony postanowiła odnieść się nieco zapomniana specjalistka ds. wizerunku Dorota Wróblewska, dzieląc się swoją opinią na temat wizerunku Trzaskowskiej na Facebooku. W obszernym wpisie Wróblewska pochwaliła stylizację Małgorzaty, określając ją mianem "lekkiej i swobodnej".
No to może się wypowiem jako "pani od mody" - zaczęła. Od lat zajmuję się budowaniem wizerunku, czyli strategią "marki". Marką jest nie tylko firma, ale i człowiek. Każdy z nas jest marką. Nie ma nic gorszego niż bycie kimś, kim nie jesteśmy. Małgorzata Trzaskowska i jej fryzura. To prawda, nie widzimy przebrania i weselnej fryzurki. Na szczęście. Lekka, naturalna, swobodna fryzura. Stylizacja bez zadęcia i wielkich starań. Widać jest zmęczenie, napięcie i stres, który w tym przypadku jest naturalnym stanem. Osobiście wolę więcej naturalności niż fryzurę na pokaz z unoszącym się w powietrzu lakierem do włosów.
W dalszej części postu Wróblewska doceniła naturalność żony Rafała Trzaskowskiego i wygląd, który wskazuje na to, że nie stał za nią sztab specjalistów.
Wolę skromność, która jest atrakcyjna tylko wtedy, gdy jest prawdziwa, bez ustawki i sztabu pomocników w kreowaniu wizerunku. Małgorzata Trzaskowska nie gra w serialu. W tym przypadku nie gra roli modnisi, która ma przypodobać się światu. Jest jak jest. Brawo za naturalność! - dodała.
Z którą z pań zgadzacie się bardziej?