Katie Price od wczesnych lat dzieciństwa marzyła o wielkiej medialnej karierze. Tuż po ukończeniu 18 lat po raz pierwszy trafiła pod nóż chirurgiczny, tylko nieznacznie powiększając piersi. Z upływem czasu obsesyjnie ingerowała w swój wygląd, czyniąc z operacji plastycznych znak rozpoznawczy.
Nie jest tajemnicą, że za fasadą perłowego uśmiechu 46-latki kryją się ogromne dramaty. Niektóre jej opowieści mrożą krew w żyłach, jak np. brutalny gwałt, do jakiego doszło w 2018 r. podczas jej pobytu w RPA. To traumatyczne przeżycie sprawiło, że w jej głowie zakiełkowały samobójcze myśli. Na szczęście kobieta stopniowo odzyskiwała równowagę psychiczną dzięki długotrwałej terapii.
Katie Price zamierza pomagać ciężko chorym
Serwis Daily Mail opublikował materiał wideo, na którym celebrytka podzieliła się szczegółami swojej choroby. Jak przyznała, wciąż "żyje i oddycha traumą".
Cierpię na zaawansowane PTSD (zespół stresu pourazowego - przyp. red.). Przeszłam przez rozstania, małżeństwa, porwania, przetrzymywanie pod lufą broni. Po tych wszystkich strasznych doświadczeniach miałam poważne załamanie - wyjawiła czytelnikom.
Katie Price niewątpliwie posiada olbrzymi bagaż trudnych doświadczeń. Zamiast jednak żalić się na swój ciężki los, postanowiła pomóc innym osobom po przejściach.
Chcę być coachem życiowym, ponieważ przeszłam przez naprawdę wielkie dramaty, prawdziwe wydarzenia i zdołałam wyjść z tego cało. Więc jeśli mogę pomóc ludziom w jakikolwiek sposób, to zrobię to. Wiem, jak radzić sobie w takich sytuacjach. Chciałabym mieć wtedy taką wiedzę, jaką mam teraz - "zareklamowała" swoje usługi.
Autorka kilku biografii i poradników zaczęła już nawet zdobywać pierwsze szlify w nowej profesji. Opowiedziała o rozpoczętej karierze "mentorki życia" podczas cyklicznych spotkań z pewnym mężczyną, który został zdiagnozowany pod kątem psychopatii.
Price wspomniała również o planach powiększenia potomstwa. Jest pewna swojego uczucia do młodszego o 15 lat gwiazdora programów reality JJ Slatera. Nie przeszkadza jej nawet to, że zaczęła spotykać się z nim na początku roku, choć jak na zagmatwane realia show-biznesu i jej obfite życie uczuciowe, i tak jest to już całkiem niezły wynik. Pytanie tylko, jak odważne plany celebrytki przyjmą jej pociechy...