Temat szczepień przeciwko COVID-19 niezmiennie wywołuje w naszym kraju mnóstwo emocji. Choć autorytety medyczne przekonują, że to jedyny skuteczny sposób w walce z pandemią, nie brakuje osób głoszących w mediach teorie spiskowe. Wśród rodzimych celebrytów antyszczepionkowe nastroje udzieliły się między innymi Edycie Górniak czy Violi Kołakowskiej.
Po tym, jak swoimi wynurzeniami Edi naraziła się na pośmiewisko, osoby publiczne starają się ostrożnie podchodzić w wywiadach do "kontrowersyjnej" kwestii. Natalia Siwiec zapytana o przymusowe szczepienie wolała ostatnio nabrać wody w usta i "dyplomatycznie" odpowiedzieć, że jest za "wolnym wyborem".
Również w amerykańskim show biznesie nie brakuje gwiazd, które podjęły się krucjaty przeciwko ogólnoświatowemu przekonaniu, że COVID-19 stanowi realne zagrożenie. Na odważną deklarację zdecydowała się jedna z najsłynniejszych modelek na świecie, Doutzen Kroes. W obszernym wpisie Holenderka wytłumaczyła swoją nieobecność na Instagramie, ujawniając się jako antyszczepionkowiec.
Minione miesiące były bardzo spokojne bez mediów społecznościowych - zaczęła. Część mnie chciała zamknąć się w rodzinnej bańce i pozostawić wszystko wierze. Ta część mnie wierzy w moc świadomości - że wszystko, czemu dasz energię, będzie rosło. Więc starałam się zignorować negatywy i skupić się na pozytywach. Ale w tym momencie nie mogę dłużej przymykać oczu na niesprawiedliwość, która dzieje się na naszych oczach.
Inni ludzie dali mi nadzieję i siłę swoją odwagą, by stanąć w obronie naszych praw. Poruszyli moje serce i zainspirowali mnie do zrobienia tego samego. Więc, chociaż ręce mi się trzęsą podczas pisania tego, czuję, że nadszedł czas, aby wybrać odwagę nad komfort i powiedzieć moją prawdę:
Nie dam się zmusić do przyjęcia zastrzyku. Nie będę zmuszona udowadniać innym, że jestem zdrowa, by uczestniczyć w życiu społecznym. Nie zaakceptuję wykluczenia osób na podstawie ich stanu zdrowia. Wolność słowa jest prawem, o które warto walczyć, ale możemy to rozwiązać tylko zjednoczeni w pokoju i miłości! Przekaż pochodnię nadziei i miłości i mów swoją prawdę.
"Ryzykowny" post 36-latki polubiło prawie 230 tysięcy osób, w tym kilkoro polskich celebrytów, co może świadczyć o tym, że podzielają jej przekonania. Na pozostawienie "lajka" pod apelem Doutzen zdecydowali się Joanna Opozda, Piotr Stramowski, Sara Boruc, Sandra Kubicka i Joanna Krupa. Co ciekawe, jakiś czas temu Stramowski zapewnił w jednym z wywiadów, że "noszenie maseczek i szczepienie się to jest podstawa". To samo zresztą mówiła w rozmowie z Pudelkiem jego małżonka, Kasia Warnke.
Myślicie, że celebryci, którzy polajkowali post Doutzen Kroes dokonają jeszcze "coming outu" jako antyszczepionkowcy?