Tydzień temu Barbara Kurdej-Szatan z radością i nieskrywaną ulgą wydała na świat potomka. W wywiadach udzielonych po porodzie celebrytka tłumaczyła, że czekała cierpliwie na narodziny synka i liczyła, że maluch przyjdzie na świat siłami natury. Tak się też stało. Szczęśliwa "blondynka z Playa" wróciła już z noworodkiem do domu, zaliczyła też pierwszy spacer i pierwsze negatywne komentarze od świadomych zagrożeń czyhających na noworodka matek.
We wtorkowy poranek Barbara kibicowała swojemu mężowi, który rano gościł w studio Dzień Dobry TVN i mówił o swoim "nietypowym" nazwisku. Na pytanie, jak się czuje z faktem, że żona przyjęła jego nazwisko, "naprowadzony" na właściwą odpowiedź przez Małgorzatę Ohme Rafał Szatan odpowiedział:
Kocham ją jeszcze bardziej.
Kurdej-Szatan, która z mężem Rafałem Szatanem wychowuje już córeczkę Hanię, ma teraz w domu równowagę - dwie dziewczyny i dwóch chłopców, którzy - jak wiadomo - obchodzą dziś swoje święto. Celebrytka nie zapomniała o tym, by z okazji Dnia Chłopaka złożyć swoim chłopakom życzenia.
Przy okazji celebrytka wrzuciła na swój profil fotkę śpiącego męża, na którego torsie spoczywa syn Henryk. Dowcipna Barbara pokusiła się o zabawne życzenia.
Moje chłopaki - napisała wzruszona i dumna. - A wszystkim chłopakom z okazji Waszego Święta życzę duuuuużo spokoju, abyście zawsze byli najedzeni i mieli wokół fajnych ludzi - napisała.
Szeregi fanek Basi szybko pospieszyły z komentarzami pełnymi zachwytu nad męską częścią rodziny Szatanów:
Do schrupania. Jeden i drugi, Słodki widok. A Henryczek to kawał chłopa, Piękny widok taty i syna, Śliczne chłopaki, Piękny tata i jeszcze piękniejszy synek - zachwycają się internautki.
Słodkie?