Wielbiciele koncertów zgodzą się, że nie ma nic lepszego, niż niespodzianki przygotowane w trakcie występów przez idoli. I chociaż nie zawsze są one trafione, to zostają w pamięci na długo.
Udało się to Giveonowi, amerykańskiemu muzykowi R&B, który 30 listopada w trakcie koncertu w Toronto zaprosił na scenę swojego przyjaciela Drake'a. Pojawienie się wokalisty na deskach Danfort Music Hall nie było jednak przypadkowe. Artyści znają się nie od dziś i mają już na koncie wspólną piosenkę. Więc gdy widzowie dostrzegli wykonawcę "Hotline Bling", natychmiast wpadli w dziką radość, zaczęli krzyczeć i bić brawo.
Madonna, jaką pokochał świat. Występowała, maskując ból
Powód do radości mieli nie tylko kanadyjscy fani. Mimo tysięcy kilometrów, które dzielą nas od Kanady, Polacy także zareagowali na występ Drake'a entuzjastycznie. Wszystko za sprawą stroju artysty. Muzyk wszedł na scenę w... kurtce polskiej armii. Wojskowe barwy i flagę Polski natychmiast dostrzegli fani.
Portal o2 zapytał jednego z wojskowych o komentarz i potwierdzenie autentyczności tej części garderoby.
Niewątpliwie to nasza kurtka. Nawet miejsce na stopień jest kwadratowe - wyjaśnił informator.
Drake nie wykonał z Giveonem żadnej piosenki i szybko wrócił na backstage. Jednak ubiór muzyka przykuł uwagę internautów, którzy zaczęli udostępniać zdjęcie artysty w sieci. Na Reddicie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy zwracali uwagę na to, że w Polsce za noszenie militarnego stroju mógłby zostać ukarany. Próbowano też rozstrzygnąć, dlaczego raper założył na siebie właśnie polski mundur.
W jednej piosence Drake wspomina, że ma polskich przyjaciół, więc może dlatego - czytamy pod postem.
Myślę, że to tylko sposób okazania wsparcia. Lub, w zależności od tego, co robił na scenie, mogło to również pokazywać coś przeciwnego - stwierdziła kolejna osoba.
Wśród teorii głoszonych przez internautów pojawiły się i takie, że występ Drake'a w mundurze polskiej armii mógł być nawiązaniem do trudnej sytuacji na granicy polsko - białoruskiej. Do tej pory z ust muzyka ani jego teamu nie padły żadne słowa wyjaśnienia.
Niektórzy zwracali uwagę na to, że w Polsce za noszenie militarnego stroju mógłby zostać ukarany.
Zostałby ukarany grzywną w wysokości 5000 zł, gdyby złapał go żołnierz Żandarmerii Wojskowej i nie ma w tym nic nowego. Chodzi o zakładanie munduru z naszytą flagą - zaznaczyła jedna z osób.
Chodzi o to, że mundur ma nadrukowany lub wybity numer wzoru MON, a to wystarczy, by udowodnić, że jest wojskowy - dodał kolejny komentujący.
Uwagę fanów przykuło również beztroskie zachowanie Drake'a. Na początku listopada w Teksasie odbył się festiwal Astroworld, na którym zginęło 9 osób. On i Travis Scott byli współorganizatorami wydarzenia. Obecnie wisi nad nimi pozew o odszkodowanie opiewający na 2 mld dolarów. Ten fakt nie przeszkodził jednak artyście w imprezowaniu w klubie ze striptizem zaledwie dzień po tragedii.