Hailey Bieber ostatnio nie ma łatwo, a wszystko za sprawą jej rzekomego konfliktu z Seleną Gomez. Mimo że celebrytka kilkukrotnie zabrała głos i przyznała, że nie uderza w żaden sposób w byłą partnerkę swojego męża, to internauci co jakiś czas wywlekają nowe dowody mające świadczyć o tym, że Hailey publicznie szydzi z ich idolki. Fani piosenkarki zauważyli między innymi, że Bieber opublikowała filmik, na którym z koleżankami nagrywa popularny trend na Tik Toku. Nagranie miało być jednak szpileczką pod adresem Gomez, która w tamtym czasie musiała borykać się z body shamingiem. Innym razem Hailey miała drwić z brwi artystki, która w sieci ubolewała, że "przesadziła z laminacją" i wyśmiewać Taylor Swift, która od lat uznawana jest za najlepszą przyjaciółkę Seleny.
Fani Seleny sprawili, że celebrytka pożegnała się z kilkoma tysiącami obserwatorów w mediach społecznościowych i rozpoczęli "akcję", w której masowo wyrzucali kosmetyki jej marki. Nie brak również komentarzy uderzających w żonę Justina Biebera, a na koncercie muzyka pod sceną niedawno skandowano "Je*ać Hailey". Celebrytka najwidoczniej robi jednak dobrą minę do złej gry, bo na oscarowej imprezie "Vanity Fair" wyglądała na niezwykle zadowoloną, gdy pozowała w eleganckiej sukni od Saint Laurent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hailey Bieber i kłopoty na ściance
Hailey musiała jednak zmierzyć się z pewnymi przeciwnościami, bo - jak wynika z zamieszczonych na Tik Toku nagrań - nie mogła pozować na ściance, gdyż co chwilę ktoś wchodził jej w kadr. Mimo że "wycieczki" za plecami celebrytki były pewnie przypadkiem, to internauci orzekli, że tak naprawdę... nikt nie przejmował się tym, że to właśnie ona pozuje aktualnie na ściance. W komentarzach nie zabrakło głosów, że to właśnie "wyraz szacunku, na który sobie zasłużyła".
Fałszywy uśmiech jak jej osobowość. Zabawne, że mąż nigdy nie pojawia się u jej boku; To właśnie szacunek, na który sobie zasłużyła; Założę się, że aż umierała w środku; Na jej miejscu uciekłabym do auta, pojechała do domu i zaczęła płakać; Była coraz bardziej zażenowana, im dużej musiała tam stać i czekać na zdjęcia; To ten moment, w którym powinna się zorientować, że nie jest sławna; Zawstydzające; Została potraktowana tak, jak na to zasłużyła - pisali internauci.
Nie zabrakło również głosów karcących uszczypliwych obserwatorów. Niektórzy zwrócili uwagę, że "jest tylko człowiekiem", a nagonka na nią jest już przesadą.
A wy co myślicie o całej "dramie"?