Klaudia Halejcio od jakiegoś czasu jest związana z biznesmenem Oskarem Wojciechowskim, z którym mieszka w willi za dziewięć milionów złotych.
Przypomnijmy: Dowcipna Klaudia Halejcio o swej willi za 9 milionów: "KREDYT PODPISAŁAM, NIE WIEDZIAŁAM CO"
W czerwcu para powitała na świecie córeczkę. Młodzi rodzice starają się mieć chwile tylko dla siebie. Właśnie wybrali się na romantyczną wycieczkę do Paryża, którą Klaudia oczywiście skrupulatnie relacjonuje na Instagramie.
Halejcio ujawniła, że na wyjazd nie spakowała się sama, lecz... zrobiła to za nią stylistka.
W tym miejscu chciałabym podziękować Karolinie za spakowanie mojej torby, jestem pod wrażeniem. Ja sama lepiej bym się nie spakowała. Ja musiałam przygotować dziecko, żeby było oddane do rodziców. Mam wszystko przygotowane na każdy dzień elegancko w woreczkach. Jak królowa przyjechałam. Wszystko elegancko poskładane - opowiada w relacjach na Instastories.
Klaudia pokazała też "piękny, klimatyczny hotel", w którym zatrzymała się z ukochanym. Na zdjęciach i filmikach widzimy, jak zakochani zajadają się francuskimi specjałami. Na stole uginającym się od jedzenia można dostrzec m.in. croissanty, makaroniki, różnego rodzaju sery, a także ślimaki. Klaudia potrafi jednak znaleźć minusy.
Okropna kawa, niesmaczna czekolada, mrożone makaroniki, drogo - napisała.
Klaudia i Oskar zafundowali sobie też zwiedzanie Luwru, gdzie mogli podziwiać m.in. jeden z najbardziej znanych obrazów w historii sztuki - "Mona Lisę". Wieczorem z kolei para wybrała się obejrzeć paryski kabaret z tańcem erotycznym.
"Światowo"?
Zobacz też: Klaudia Halejcio wiedzie wystawne życie u boku ukochanego. Kim jest i czym się zajmuje tajemniczy Oskar?