Monika Miller kilka lat temu stała się prawdziwą medialną sensacją. Wytatuowana wnuczka Leszka Millera bardzo ochoczo rozmawiała o swojej seksualności i z premedytacją zaczęła kreować się na skandalistkę. Celebrytka do dziś całkiem dobrze radzi sobie w show biznesie. Ostatnio wystąpiła w serialu Gliniarze, a niebawem na antenie Polsat Cafe pojawi się nowy program z jej udziałem. Zmęczona swoimi showbiznesowymi aktywnościami Monika postanowiła udać się na krótkie wakacje na Kretę.
Zobacz też: Monika Miller została... AKTORKĄ! Wnuczka byłego premiera dołączyła do obsady "Gliniarzy" (FOTO)
Bycząca się na plaży Miller odpowiadała swoim fanom na frapujące ich pytania. Wyznała m.in., że zablokowano jej dostęp do aplikacji randkowych.
Zbanowali mnie już prawie na wszystkich aplikacjach randkowych! Zbanowali mnie, ponieważ dużo osób raportowało moje konto za bycie fałszywką. Support aplikacji powiedział, że w sumie mają to gdzieś... - żaliła się (pisownia oryginalna).
Zobacz też: Monika Miller wyznaje, że jest PANSEKSUALNA! "Wygląd drugiej osoby nie jest dla mnie najważniejszy"
Monika, jak na prawdziwą influencerkę przystało, dumnie pochwaliła się fotkami z plaży. Zainspirowało to miłośników miseczek celebrytki do zadania kolejnego pytania.
O ile zmniejszyłaś piersi? - dopytywał jeden z fanów.
O dwa rozmiary - odparła sumiennie Miller.
Co sądzicie o metamorfozie Moniki? Myślicie, że uda jej się znaleźć ukochanego "analogowo", bez korzystania z aplikacji randkowych?