Kasia Sawczuk jest jedną z uczestniczek nadchodzącej edycji Tańca z gwiazdami, partneruje jej Wojtek Jeschke. Podobno liczy na to, że wygrana w programie przyciągnie uwagę dyrektor Niny Terentiew i być może skończy się nowymi ofertami pracy. Dlatego Katarzyna bardzo zabiegała o to, by producenci dali jej do pary Rafała Maseraka. Skończyło się na Jeschke. Przypomnijmy: Sawczuk "ma parcie, żeby wygrać" nową edycję "Tańca z gwiazdami"
Parcie jest tak duże, że aktorka... próbuje przytyć. W rozmowie z WP Gwiazdy opowiada o tym, jak źle czuje się ze swoim ciałem.
Jest duży problem, dieta, ćwiczenia zwiększające masę, objętość i siłę. Jestem tak chuda, że ciężko wykonuje mi się różne zadania, szybko się meczę. Dużo pracy przede mną. Nie czuję się dobrze ze swoim ciałem. Może jak trochę przytyję, to nabiorę pewności siebie.
Współczujecie?
Zobacz też: Królikowski o rozstaniu z Sawczuk: "Nikt nikogo nie zdradził. To była nasza wspólna decyzja"