Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
|

DRAMAT w schronisku w Radysach! Psy zostały ODCIĘTE OD WODY I POŻYWIENIA: "Stała się tragedia"

197
Podziel się:

Grzegorz Bielawski z organizacji Pogotowie dla Zwierząt alarmuje, że obecni na miejscu wolontariusze desperacko potrzebują wsparcia. W schronisku zostało jeszcze ponad tysiąc zwierząt.

DRAMAT w schronisku w Radysach! Psy zostały ODCIĘTE OD WODY I POŻYWIENIA: "Stała się tragedia"
Dramat w schronisku w Radysach (fot. Pudelek Exclusive)

Dokładnie dwa tygodnie temu cała Polska miała wątpliwą przyjemność dowiedzenia się o istnieniu schroniska w Radysach, którego właściciele w sposób rażący zaniedbywali powierzone ich opiece zwierzęta. Nie ufając miejscowym służbom bezpieczeństwa sześć organizacji prozwierzęcych we współpracy z Prokuraturą Rejonową w Olsztynie oraz olsztyńską Komendą Policji wkroczyło 17 czerwca na teren przytułku, przejmując pieczę nad przebywającymi w uwłaczających godności warunkach zwierzakami.

Właścicielowi schroniska, Zygmuntowi D., najprawdopodobniej postawione będą zarzuty. Na chwilę obecną mężczyzna przebywa w areszcie, gdyż istniała obawa, że na wolności będzie próbował utrudniać śledztwo. Okazało się jednak, że jego współpracownicy sami postanowili przeszkodzić prowadzonej na miejscu akcji ratunkowej.

W poniedziałek Grzegorz Bielawski z organizacji Pogotowie dla Zwierząt poinformował, że pracownicy schroniska w Radysach pozbawili psy wody, pożywienia oraz podstawowych przedmiotów, jak chociażby misek.

Dzisiaj rano stała się tragedia. Tragedia, o której chcieliśmy powiedzieć Państwu. Zostaliśmy tak naprawdę sami, bez pracowników do obsługi schroniska, bez piętnastu osób, które pomagały. Odcięto wodę, psy pozbawiono karmy, zabierane są z boksów wiadra, zabierane są kasty, oświadczyli nam pracownicy, a właściwie ich szefowie, że od dzisiaj nie obsługują żadnych psów. Tysiąc zwierząt, które jeszcze tu przebywa, zostało bez opieki - alarmuje Bielawski.

W zaistniałej sytuacji organizacje charytatywne nie miały innego wyboru, jak tylko ponownie zwrócić się z prośbą o pomoc Polaków. Już dwa tygodnie temu nasi rodacy wykazali się niesamowitą szczodrością, wspierając zaniedbane zwierzęta łączną kwotą ponad 1 miliona 200 tysięcy złotych. Obecnie dużo bardziej potrzebne jest jednak wsparcie przy pracy.

Bardzo prosimy o pomoc dla tych psów. Myśleliśmy, że to pójdzie nam łagodnie i spokojnie, ale nie. Zostaliśmy bez rąk do pracy. Są wakacje, jeśli ktoś nie ma czego ze sobą zrobić, zapraszamy do Radys, do schroniska. Schronisko od 6 do 22 jest pod naszą opieką i te psy są pod naszą opieką już formalnie. Prokuratura wydała zabezpieczenie, że możemy tymi zwierzętami się opiekować. Tylko nie mamy rąk do pracy - informuje wolontariusz.

Bielawski dodał, że wszystkie osoby, które zechcą pomóc w opiece nad psami z Radys, będą mogli liczyć na darmowy nocleg oraz pożywienie.

Zespół 10-osobowy, który dokonuje identyfikacji, jest bardzo zajęty. Wszystkim, którzy tu przyjadą, którzy nam będą pomagać, sprzątać odchody tych psów, nalewać wody, podawać karmę, proponujemy nocleg, wyżywienie, zwrot kosztów podróży. Bardzo prosimy o przyjazd państwa tutaj.

Dodatkowo Bielawski poinformował, że już niedługo pieski z Radys będą mogły być wydane do adopcji. Obecne na miejscu organizacje charytatywne mają nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni żadne zwierze nie zostanie już w tym potwornym miejscu.

Potrzebujemy wszystkiego. Potrzebujemy misek na wodę, potrzebujemy karmę, ale przede wszystkim rąk do pracy, by te zwierzęta, które tutaj są w schronisku, miały zapewnioną opiekę. Już za kilka dni te zwierzęta mogą wyjeżdżać. Bardzo prosimy też państwa o pomoc w adopcjach tych zwierząt. Każdy, kto tutaj przyjedzie i będzie chciał adoptować psa, jest ich tutaj tysiąc. Bez państwa pomocy nie damy rady tutaj. Chcielibyśmy nie zostawiać tu żadnego psa. Z naszej strony materiały dowodowe są tak silne, że po tym, jak przedstawimy je prokuraturze, to to miejsce będzie zamknięte. W tej chwili to schronisko nadal przyjmuje zwierzęta i utrudnia nam kontakt z tymi zwierzętami, ale to się dzisiaj skończyło. Mamy te zwierzęta już do dyspozycji i możemy je adoptować - podaje Bielawski.

Wy również możecie przyłączyć się do oficjalnej zbiórki na rzecz pomocy zwierzętom w Radysach, klikając TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(197)
WYRÓŻNIONE
Gość
4 lata temu
Nigdy nie zrozumiem jak ludzie mogą być tacy okrutni. Mam ogromną wyobraźnię, ale takiego dramatu nie jestem w stanie pojąć. Mam nadzieję że stanie się cud i wszystkie zwierzaki trafia do nowych domów. KASTRUJCIE SWOJE ZWIERZĘTA BY NIE DZIAŁY SIĘ TAKIE TRAGEDIE!!!!
Kkkk
4 lata temu
Niektórzy ludzie nie zasługują na to aby nosić to miano. Jestem kulturalną, wykształconą i wrażliwą osobą ale jak widzę coś takiego to nie mogę użyć innych słów jak tylko niecenzuralne. Co się dzieje z tym światem...
Gosc
4 lata temu
Szkoda mi zawsze zwierząt
Joanna
4 lata temu
Rok temu adoptowałam psiaka z Radys, jest kochany, ale do dziś ma traumę i lęki... Cud że przeżył...
Lea
4 lata temu
Boze... 😭
NAJNOWSZE KOMENTARZE (197)
Gość
4 lata temu
Koty też są wyłapywane. W mojej miejscowości ostatnio zniknęły wszystkie koty wychodzące. Pewnie teraz łapią myszy w Radysach
Nochwila
4 lata temu
Piszecie ciągle o karach za brak sterylizacji i obowiązku sterylizowania każdego psa. A może tak zacząć u źródła i wprowadzić kary dla tych co porzucają zwierzęta na ulicy? i tych nieodpowiedzialnych co nie pilnują tylko puszczają psa luz pas albo nie zamykają bramy i pilnują żeby ich pies nie opuszczał posesji.
tom
4 lata temu
Ludzie skończcie z tymi przymusami kastracji psów. widać że guzik wiecie przygarnąłem psa który w życiu nie dał podejść do siebie komukolwiek kto miał coś w ręce, bał się obcych był widocznie bity i uciekał. Jak go oddać do kastracji? Psa z traumą męczyć zamiast dać mu spokój, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Doczekał w spokoju końca swoich dni. Ale dla was wszystko takie proste i łatwe.
Zasmucona
4 lata temu
Wszystkie celebrytki kochajace zwierzaki moglyby sie zaangazowac, chociaz symbolicznie sie tam pokazac i pomoc przez pol dnia. Zaraz by sie znalazl tabun ludzi chetnych do pracy... Ale moze to nie jest zbyt glamour i klikalne.
Sara
4 lata temu
Wczoraj zgłosiłam, że jestem zainteresowana adopcją. Nie interesuje mnie rasa, płeć Tyle mogę zrobić. Zapewnić jednemu z tych Stworzeń dobry dom. Dziękuję wolentariuszom za ich pracę.
Mary
4 lata temu
Czy nie ma żadnej władzy nad tym schroniskiem? Żadnego urzędu, który sprawowałby kontrolę? Przecież ten zbrodniarz otrzymywał z budżetu środki na prowadzenie schroniska. Czy w naszym kraju tylko dziennikarze maja ujawniać patologie, a wolontariusze robić to czego nie robią właściwe organa?
Jaroslaw
4 lata temu
Niech Duda pomoże
Paulina
4 lata temu
Kara śmierci albo tortury dla tych osób którzy podnoszą rękę na zwierzęta bo są słabsze i zależne od ludzi. Druga opcja tortury takie jakie wyrzadzali oni sami. Trzecia opcja kary takie nakładać żeby ludziom się odechciało kiedykolwiek zrobić coś zwierzęciu. Bez żadnych spraw sądowych mandatów czy przesłuchań od razu za łeb może się nauczą. To nie ludzie to bestie w ludzkiej skórze. Karma wraca i mam nadzieję że wróci do tych ludzi z potrójną siłą
Ewa
4 lata temu
Dlaczego za zebrane pieniądze ponad 1,2 mld zł nie można zatrudnić za normalne pensje pracowników (a nie darmowych wolontariuszy) którzy godnie zajmowaliby się zwierzętami? Z wielką przyjemnością dołożyłam się do zbiórki ale widzę że te pieniądze nie idą na cel na który są zbierane. O co tu chodzi? Czy po to cała Polska zbierała pieniądze żeby w konsekwencji zgarnął je jakiś cwaniak? Nie mogę wprost uwierzyć w to co czytam.
Fanfan
4 lata temu
Pracownik zneca sie odcina wode i Nadal pracuje,zamiast go w kajdany.A urzad miasta dac szybko nabor na nowych pracownikow.Nikt tam nie mysli?
Xcx
4 lata temu
I co dziennikarze lub ktokolwiek wstawi sie by byly kary?
gosc
4 lata temu
gdzie mozna wplacic pieniadze na pomoc ?
Asik
4 lata temu
Ukarać właściciela i tych co zgotowali tym stworzeniom taki los!
Emma
4 lata temu
Zawsze staram się nie życzyć nikomu źle, ale w przypadku, gdy osobniki ludzkiego gatunku świadomie i w imię najniższych instynktów wyrządzają żywym stworzeniom tak potworną krzywdę, życzę im z całego serca, by karma do nich wróciła!
...
Następna strona