Bronisław Komorowski po przegranej w wyborach prezydenckich ograniczył się do krótkich gratulacji Andrzejowi Dudzie. Okazuje się, że na tym nie koniec. Teraz wyszedł z inicjatywą spotkania. Doszło do niego wczoraj. Andrzej Duda z żoną przyszli do Belwederu pieszo. Przynieśli bukiet jasnych róż. Przed wejściem zgromadziło się kilku zwolenników polityka, skandujących m.in. "Dobra zmiana", "Andrzej Duda".
Spotkanie trwało 45 minut i było zamknięte dla mediów. Wiemy jednak, że Bronisław Komorowski zaproponował Dudzie udział w najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Urzędujący prezydent z prezydentem elektem rozmawiali m.in. o bezpieczeństwie i polityce zagranicznej.
Źródło: TVN24/x-news