Gdy Joanna Krupa oświadczyła światu, że spodziewa się pierwszego dziecka, wiadomo było, że świat modelki niebawem stanie do góry nogami. W związku z przyjściem na świat Ashy-Leigh 40-latka musiała mocno ograniczyć życie publiczne, nieoczekiwanie rezygnując z poprowadzenia finałowego odcinka Top Model, który odbędzie się w najbliższy poniedziałek.
Mimo pewnych przeszkód spowodowanych narodzinami córki, 40-latka nie zamierza robić sobie urlopu macierzyńskiego i - co za tym idzie - przerwy od życia publicznego. Pracowita celebrytka udzieliła niedawno wywiadu magazynowi People, w którym opowiedziała o urządzonym przez siebie, idealnym pokoiku dziecięcym. Gwiazda nie przepuściła okazji do zareklamowania mebli Aurora, które niewątpliwie zostały Joasi sprezentowane. Modelka pokazała łóżeczko za 1900 złotych, szafkę nocną za 1100 oraz szafę za 2100 złotych. Rozmowie towarzyszyła sesja, w której Dżoana wystąpiła z mężem Douglasem Nunesem oraz ich zaledwie dwutygodniową pociechą.
"Chciałam, aby w jej pokoju dominował motyw księżniczki, ale nie w przesadnym i tandetnym guście" - powiedziała Krupa. "Utrzymaliśmy go w bardzo ciepłym i eleganckim stylu. Asha będzie mogła spać w tym łóżeczku również jak trochę podrośnie, gdyż Evolur zamienia się w łóżko normalnej wielkości!"
"Jestem zakochana w pokoju dziecięcym Ashy-Leigh. Po prostu zapiera dech w piersiach" - dodała świeżo upieczona mama. "Chcieliśmy, aby było to proste, eleganckie, przytulne i z klasową. Każdy, kto wchodzi, mówi, że jest to wymarzona przestrzeń dla małej dziewczynki."
Krupa przyznała, że pomoc pielęgniarki, która wyręczała celebrytkę w matczynych obowiązkach była* "darem od niebios".*
"Miałam szczęście, ponieważ przez ostatnie kilka tygodni od powrotu ze szpitala mieszkała z nami pielęgniarka" - wyjawiła Krupa. "Była darem niebios, przez co moje życie stało się nieco mniej gorączkowe i w końcu mogłam spać w nocy, kiedy dochodziłam do siebie po porodzie. Dzięki temu mogę w pełni poświęcić uwagę mojemu aniołkowi w ciągu dnia."
Joanna zapowiedziała też, że minie trochę czasu, zanim Asha-Leigh będzie mogła "przeprowadzić się" do swojego idealnego pokoiku.
"W przyszłym tygodniu, kiedy pielęgniarka odejdzie, Asha będzie spała w naszej sypialni, dopóki nie będzie trochę starsza. Potem przeniesie się do swojego pokoju." - zakończyła.