21 czerwca dzieci po raz ostatni przed wakacjami wpadły do szkół. Wszystko po to, aby na dwa miesiące pożegnać się z codziennymi obowiązkami związanymi z nauką i w końcu odpocząć. Jak co roku, w placówkach odbyło się oficjalne wręczenie świadectw.
Część rodziców tego dnia decyduje się pochwalić sukcesami swoich dzieci na Instagramie, szczególnie kiedy udaje im się zdobyć upragnione świadectwo z czerwonym paskiem. Do tego grona należy między innymi Katarzyna Glinka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Glinka chwali się świadectwem syna
Zdjęcia świadectw, które są publikowane w mediach społecznościowych, budzą ogromne emocje, szczególnie te, które są wyróżniane czerwonym paskiem. Z tego powodu Katarzyna Glinka długo zastanawiała się czy powinna chwalić się sukcesem nastoletniego syna Filipa. Ostatecznie na Instagramie ukazał się post, w którym podzieliła się swoimi przemyśleniami.
No i co kochani, chwalić się czy nie chwalić sukcesami dzieci? Jak uważacie? Nic nie mówić, żeby nie drażnić? Czy pisać i dzięki temu pomnażać dobrą energię? Duma mnie rozpiera, kocham i okazuję to każdego dnia. Jestem przy nim, wspieram i jestem dumna z paskiem czy bez. Dzielę się, bo po prostu jestem szczęśliwa, że jestem mamą tego młodego człowieka. Wszystkim dzieciom życzę cudownych wakacji! A nam rodzicom, żeby też się udało trochę odetchnąć. Pięknych chwil! - pisała Katarzyna Glinka na Instagramie.
Słusznie postąpiła?