W związku z tym, że Kinga Rusin i Tomasz Lis są osobami publicznymi, niemałym zainteresowaniem cieszą się również ich córki. O ich starszej latorośli głośno było jakiś czas temu głównie za sprawą związku z młodym, obiecującym piłkarzem. Zakochani wówczas Pola Lis i Kamil Grabara epatowali swoją miłością w sieci, chwaląc się intymnymi nagraniami. Na jednym z filmików mogliśmy nawet oglądać, jak sportowiec wkłada stopę ukochanej do ust i usiłuje ją ugryźć.
Sielanka nie trwała jednak długo i związek wkrótce się rozpadł. Po zakończeniu miłosnej relacji piłkarz znalazł nową sympatię, a córka dziennikarzy rzuciła się w wir nauki. Jak się okazuje, życie singielki świetnie wpłynęło na sukcesy naukowe Lisówny, bowiem właśnie obroniła pracę dyplomową. Ambitna Pola przez rok studiowała w Stanach Zjednoczonych, jednak potem przeniosła się na Uniwersytet Warszawski, na kierunek stosunki międzynarodowe.
Sukcesem pociechy pochwalili się dumni rodzice. Na instagramowym profilu Kingi pojawiło się nagranie przedstawiające kieliszki z trunkiem opatrzone podpisem "świętowanie obrony". Zaś Tomasz pokusił się o selfie z córką, pod którym napisał:
Starsza córka właśnie się obroniła. Temat pracy - amerykańska polityka zagraniczna.
Post dziennikarza zdecydował się skomentować sam prezydent, Andrzej Duda.
Gratulacje! Ważny moment. Powodzenia! - czytamy.
Tomek postanowił odpowiedzieć głowie państwa, podkreślając, że różnice polityczne nie wpływają na ich wzajemne stosunki:
Bardzo dziękuję, przypominając, że publicznie pisałem o sukcesach Pana córki. Jak ustaliliśmy sobie w rozmowie sprzed pięciu lat, córki są najważniejsze i największe różnice polityczne w żaden sposób ich nie obejmują.