Program Duże dzieci gościł na antenie telewizyjnej Dwójki przeszło 15 lat temu. Gospodarzem show był Wojciech Mann, a głównymi bohaterami dzieci, które rozmawiały z zaproszonymi gośćmi na "dorosłe" tematy. Choć od emisji programu minęło już sporo czasu, to niedawno głos postanowił zabrać Robert Walkiewicz, jeden z dziecięcych uczestników.
W marcu Robert Walkiewicz zarzucił produkcji Dużych dzieci, że niektórzy z uczestników mieli nawet pięć razy wyższą stawkę, a część młodych komentatorów dostawała znacznie więcej czasu antenowego niż pozostali. Mówił zresztą bez ogródek, że na planie panowała nierówność, a niektóre dzieci były wyraźnie faworyzowane.
Wojciech Mann, który prowadził program, wybrał sobie trzy osoby, które faktycznie były "zatrudnione" na specjalnych warunkach. Moi rodzice dostawali za mój udział w programie 100 złotych za odcinek, wyróżnione dzieci miały stawkę nawet pięć razy wyższą i mogły liczyć na pomoc stylistów, makijażystów. My byliśmy zdani na siebie - mówił w wypowiedzi dla Plejady.
Teraz w rozmowie z tym samym portalem głos zabrali Maciej i Paweł Królowie, inni znani uczestnicy dziecięcego show. Jak zapewniają po latach, podczas nagrań mieli kontakt z rówieśnikami, a o żadnych potencjalnych przypadkach faworyzowania nie mieli pojęcia. Gorzkie słowa Walkiewicza próbują z kolei tłumaczyć tym, że "to normalne", że ktoś w grupie mówi więcej, a inny mniej.
Mogę powiedzieć tylko tyle: każde spotkanie, które jest w jakimś stopniu poświęcone dyskusji i zabieraniu głosu, nieważne, czy to jest spotkanie studentów przy piwie, czy obrady sułtańskiego dywanu przed inwazją na Wiedeń, ma to do siebie, że jedni zabierają głos więcej, inni mniej. To jest zupełnie naturalne. Może być tak, że ktoś był nieśmiały i mimo że miał coś ciekawego do powiedzenia, był przez tę nieśmiałość zablokowany. Oczywiście bardzo współczuję takim osobom, szczególnie że widać, że to w kimś siedzi, skoro wraca do tego po kilkunastu latach. Natomiast to też nie jest tak, że z tego powodu nie możemy spać po nocach - mówi dziś Paweł Król.
Wiadomo, że są osoby, które mogły to gorzej przeżyć. Bardzo im współczujemy, ale to jedyne, co możemy powiedzieć w tej sprawie - wtórował mu brat.
Co więcej, w międzyczasie pojawiły się oskarżenia o to, że bliźniacy byli faworyzowani przez spokrewnienie z reżyserem. Ten zarzut jednak również odpierają i podkreślają, że "nie zawsze subiektywne odczucia mają związek z rzeczywistością".
Z niczym się nie kryjemy, ale nie chcemy tego szerzej komentować. Przykro mi bardzo, jeśli ktoś nosi w sobie złe wspomnienia, które nadal go dręczą. Natomiast to nie jest chyba do końca pytanie do nas. Powinny się ustosunkować do niego osoby, które miały możliwość faworyzowania. My niczego takiego nie czuliśmy i nie mieliśmy złych zamiarów - zapewnia Maciej Król.
Trudno jest po tylu latach uczciwie to zweryfikować i powiedzieć tym osobom: tak, byłem faworyzowany lub nie, nie byłem faworyzowany. W każdym środowisku, nie tylko telewizyjnym, ale i uniwersyteckim, może wydarzyć się tak, że ktoś będzie czuł, że jest faworyzowany lub będzie dopatrywał się faworyzowania innych. Nie zawsze jednak subiektywne odczucia mają związek z rzeczywistością. Trudno jest mi po tylu latach przypomnieć sobie dokładnie wszystkie sytuacje. W trakcie trwania programu byliśmy zbyt zajęci, by analizować to, czy jesteśmy traktowani inaczej niż inni - wtrącił drugi z braci.
Jednocześnie dowiadujemy się, że bracia zrezygnowali w pewnym momencie z dalszej kariery w show biznesie. W pewnym momencie studiowali dziennikarstwo, jednak uznali, że nie takie jest ich powołanie. Dopiero potem Paweł zainteresował się Iranem i zaczął studiować iranistykę, co dało im nowy pomysł na siebie.
Oprócz tego bracia fascynują się pisarstwem, a ściślej mówiąc fantastyką, i planują nawet wydać własną książkę. Wcześniej zadebiutowali też w tej roli na łamach Nowej Fantastyki. Na show biznes patrzą dziś z oddali i zgodnie twierdzą, że przemysł rozrywkowy po prostu nie był dla nich.
Myślicie, że kolega z programu doceni ich wytłumaczenie?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!