Choć jeszcze niedawno Marina z wielkim bólem podkreślała, że w tym roku musi odpuścić sobie luksusowe wakacje, to jednak los szczęśliwie ją zaskoczył, dzięki czemu od kilku dni zapracowana celebrytka dostarcza fanom ulubiony kontent prosto z Mykonos.
Spełniona celebrytka na każdym kroku podkreśla również, jak bardzo jest wdzięczna za możliwość podróży prywatnym odrzutowcem wprost do luksusowego kurortu.
PRZYPOMNIJMY: Zmęczona pracą Marina pozdrawia z pokładu prywatnego samolotu i udaje się na upragnione wakacje (ZDJĘCIA)
I tak za sprawą licznych publikacji mogliśmy podziwiać już Marinę w wersji "saute", zrelaksowaną Marinę na leżaku, zadumaną Marinę przy zachodzie słońca czy rzecz jasna Marinę w bikini.
Na tym jednak zakończyć się nie mogło, bowiem w końcu przyszedł też czas, by nieco uraczyć fanów opowieściami o tym, jak na wakacjach bawi się mały Liam (nie Lajam). I tutaj okazuje się, że właśnie na greckiej wyspie odkryty został nowy talent dwulatka. Przypomnijmy w tym miejscu, że do niedawna wiedzieliśmy jedynie o zamiłowaniu chłopca do muzyki klasycznej, zwłaszcza do repertuaru Mozarta.
Teraz wyszło jednak na jaw, że Liam skrywa w sobie kolejny talent. Rozchodzi się mianowicie o dar do... gry w tenisa. Dumna Marina pochwaliła się na swoim InstaStory zabawą dwulatka z tatą, podczas której chłopiec odbijał rzucaną mu przez Wojtka piłeczkę rakietką, rzekomo zachwycając tym samym zgromadzoną wokół publiczność.
Wow, super. Będzie grał w tenisa. Na bank - oznajmiła z pełnym przekonaniem Łuczenko. Tutaj ludzie przychodzą i go chwalą. Mówią, że ma niesamowity refleks i chyba ma talent. Także zapisujemy na tenisa niedługo. Ale kozak mały!
Klarze Lewandowskiej rośnie sportowa konkurencja?