Selena Gomez od lat obecna jest w show biznesie, w którym to udało jej się wyrosnąć na jedną z największych gwiazd swojego pokolenia. Artystka pozostaje aktywna zarówno w przemyśle filmowym, jak i muzycznym - racząc swoich fanów nowymi singlami. Już w piątek sympatycy Seleny będą mogli posłuchać jej nowego kawałka. Gomez zadbała o to, by o filmiku zapowiadającym piosenkę było głośno, bo już rozpisały się o jej nagraniu zagraniczne portale.
Selena Gomez opublikowała wymowne nagranie
Wystrojona w pomarańczowy gorset artystka nagrała bowiem scenkę z wykorzystaniem ścieżki dźwiękowej z "Seksu w wielkim mieście". Na filmiku widać, jak Selena odgrywa moment, w którym do Samanthy dzwoni jej żonaty kochanek, informując, że o wszystkim powiedział małżonce.
To koniec, powiedziałem żonie - słyszymy głos mężczyzny.
Kto mówi? - pada odpowiedź kobiety.
ZOBACZ: Tak wyglądały 31. urodziny Seleny Gomez! Wśród gości Paris Hilton i Christina Aguilera (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W komentarzach od razu pojawiły się głosy, że filmik ma nawiązywać do rzekomych problemów w małżeństwie Justina Biebera i Hailey. Od dawna bowiem plotkuje się, że sielanka u Bieberów dawno się skończyła. Wszystko wskazuje na to, że fani artystki wciąż nie pogodzili się z rozstaniem Seleny i Justina, mimo że minęło od niego już kilka lat, a piosenkarz ma... żonę.
Nawiązuje do plotek o rozwodzie Justina z żoną; Czy Justin dzwonił do ciebie ostatnio?; Wiem, że Justin uderza pięścią w ścianę, a Hailey czyta już komentarze pod tym postem; Czy to właśnie powiedział Justin? Sorry, już za późno; Ten głos przypomina jej ex - pisali fani.
Nie zabrakło jednak głosów, że najnowszy teledysk Seleny nawiązuje do "Seksu w wielkim mieście" i dlatego gwiazda użyła właśnie tego nagrania.
A wy co myślicie?