Trwają obchody platynowego jubileuszu królowej Elżbiety, które potrwają do końca tygodnia. Najsłynniejsza brytyjska rodzina przygotowywała się do celebracji tygodniami, a Kate i William złożyli wizytę nawet w miejscach, w których nie wszyscy cieszą się z 70-letnich rządów monarchini. Efekt nadgorliwości Pałacu bywał różny...
Dziś najważniejsza jest jednak sama królowa Elżbieta, która wraz z najbliższymi celebruje ten wyjątkowy moment w swoich wieloletnich rządach. Wiemy już, że monarchini mogła nawet liczyć na towarzystwo Meghan Markle i księcia Harry'ego, którzy "wypisali" się z szeregów royalsów ponad 2 lata temu. Oficjalne obowiązki od rana pełnią także Kate Middleton i książę William z dziećmi.
Choć teoretycznie to królowa powinna być największą gwiazdą tegorocznych obchodów, to media już żartobliwie ogłaszają, że blask odbierają jej właśnie pociechy Cambridge'ów. Książę George, księżniczka Charlotte i książę Louis też zostali zaangażowani w oficjalne uroczystości i pod okiem rodziców faktycznie przykładają się do zachowania godnego z etykietą. Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy Kate i William na chwilę spuszczą z nich wzrok.
Ze zdjęć fotoreporterów można łatwo wywnioskować, że książę Louis jest dzieckiem dość energicznym, a jego wybuch emocji nastąpił nawet wtedy, gdy stał tuż obok monarchini na balkonie. Do zabawnej sytuacji miało też dojść podczas podróży karocą, gdy, jak twierdzi Daily Mail, księżniczka Charlotte miała powiedzieć młodszemu bratu, żeby "przestał machać" do ludzi, którzy przyszli zobaczyć paradę. Zgadliście - nie posłuchał.
W pewnym momencie uwagę Louisowi musiała zwrócić nawet znana mama. Wszystko przez złośliwy grymas malca, który dokazywał na oczach fotoreporterów. Wygląda na to, że na razie pociechy Kate i Williama lepiej odnajdują się w towarzystwie innych błękitnokrwistych dzieci niż w roli królewskich reprezentantów. Zwrócono jednak uwagę, że książę George zachowywał się dużo stosowniej niż jeszcze kilka miesięcy temu, więc pewnie i na charakterną Charlotte i rozbrykanego Louisa przyjdzie czas.
Też czujecie, że to najmłodsi członkowie królewskiego rodu skradli w tym roku show?